Wpis z mikrobloga

#iiwojnaswiatowawkolorze

Dawno nie było nic o Chinach, zatem wracamy do tematu. Japońscy żołnierze piechoty morskiej (?) z 4. Yokosuka Rikusentai na wyspie Hajnan, luty 1939 roku.

Hajnan to całkiem spora wyspa, leżąca na południu Chin - chyba największa należąca do tego kraju. Miała ona bardzo duże znaczenie strategiczne, bowiem leży pomiędzy Hongkongiem, a ówczesnymi Indochinami Francuskimi. Utrzymanie jej pozwalało kontrolować szlaki zaopatrzeniowe w południowych Chinach. Na wyspie znajdowało się ponad 2 mln ludzi, a jej samej strzegła chińska 152. Dywizja gen. Yu Hanmou, licząca 25 tys. ludzi.

Oczywistym było, że Japończycy prędzej czy później spróbują ją zająć. Do operacji skierowano 5. Flotę admirał Kondo Nobutake, z okrętem flagowym - krążownikiem ciężkim ''Myoko'' oraz krążownikami lekkimi ''Natori'' i ''Nagara'' wpłynęły do zatoki Tsinghai na północy wyspy o północy 9 lutego. Następnego dnia, w samo południe, Japończycy przeprowadzili lądowanie siłami piechoty morskiej, zajmując stolicę wyspy - Haikou. Z kolei 11 lutego na południu wyspy wylądowały oddziały Tajwańskiej Brygady Mieszanej, wspartej przez górski pułk artylerii i rozpoczęły walki w Sanya. Japończykom bardzo szybko udało się zająć Yulin i Yai-Hsien, kluczowe miejscowości na południu. W walkach Japończycy stracili 1000 ludzi i dwa statki, Chinczycy - 3000 żołnierzy.

Wyspa trafiła w japońskie ręce i była pod okupacją aż do 1945 r. jako baza lotnictwa i floty japońskiej. W walkach partyzanckich przeciw okupantom brali udział chińscy komuniści, dowodzeni przez Fenga Baiju, oraz ludność Li.

Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)

#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
Pobierz Mleko_O - #iiwojnaswiatowawkolorze

Dawno nie było nic o Chinach, zatem wracamy do ...
źródło: comment_K9r0udrHBZVu9kgtko2CIJSlyG5AF8d5.jpg
  • 6
@Mleko_O: Hmmm, moim zdaniem mocno przeciętny wpis. Z tego co widzę, zero emocji, zero wybielania (a jak wiemy, Japończycy w Chinach zachowywali się nie lepiejj niż Niemcy na wschodzie), czy Autor dziś nie wypił kawy przed zamieszczeniem posta? Przyzywczaił człowieka do bałwochwalczych wpisów o mordercach, a tutaj cyk - miałki ale neutralny opis niczym z wiki. Czy każdego zdjęcia nie można opisywać właśnie w ten sposób? Bez nacechowanego emocjami wpisu?