[Beeercik]

Widzę, że teraz nagonka na badanie spalin w dieslach, więc mam pytanie.
Jak to jest z badaniem spalin na przeglądach w przypadku auta z LPG?

Od kilku lat jeżdżę benzyniakami, od dwóch na LPG i nigdy nie miałem badanych spalin. Nie badają, czy po prostu na takie stacje trafiałem?

Jeśli badają - to czy podczas badania auto musi być przełączone na PB?
Jeśli nie badają - czy są pogłoski, że mają zacząć badać?

Pytam ponieważ zastanawiam się nad wycięciem katalizatora, bo i tak raczej za dużo już z niego nie zostało, a dwa, że chyba zaczął brzęczeć.

#motoryzacja
#samochody
#lpg

[z.....a]

bo i tak raczej za dużo już z niego nie zostało, a dwa, że chyba zaczął brzęczeć.

@Beeercik: To jakaś zarzutka?

[anonim1133]

a dwa, że chyba zaczął brzęczeć.

@Beeercik: Brzęczenie to pewnie jakieś osłony na wydechu, pokruszony katalizator ma inny dźwięk niż brzęczenie o ile dobrze pamiętam :P

[namiot666]

@Beeercik: jeszcze nie spotkałem skp gdzie by badali spaliny

[biskup2k]

@namiot666: @Beeercik: Teraz w większych miastach zaczęli badać bo od niedawna co chwilę na forum czy wykopie ktoś płacze, że dostał negatywny wynik badania i musi szybko naprawić aby znów nie zabulić na badanie.

[modzelem]

@Beeercik: mi na kilka lat ze 2x badali.

[rama88]

@Beeercik: Podobno do benzyny i LPG stacje mają już aparaturę do badania - więc nic nie szkodzi na przeszkodzi aby zaczęli badać.

A co do wycięcia katalizatora. Jak masz sondę przed katem i za nim, to wycięciem zaszkodzisz silnikowi. Moim zdaniem lepiej kupić nowy katalizator - w końcu wymienia się go raz na 15 lat :P