Wpis z mikrobloga

@Mesk: kiedyś na Legii ktoś tak zrobił i wyniósł piłkę. Potem gościa namierzyli na monitoringu i wycenili piłkę na 500zł.
@kynx: Pamiętam.

Młody kibic Legii Warszawa podczas rozgrzewki przed meczem z Cracovią złapał piłkę, która znalazła się na trybunach.


Co innego piłka złapana podczas meczu na MŚ. Ile ich to kosztuje? Moim zdaniem fajny bonus dla tych co kupili bilet. Szybciej by było wznowić grę kolejną piłką niż latać za tamtą. Z każdej strony boiska jest conajmniej po 5 dodatkowych piłek.