Wpis z mikrobloga

Mirki, sprawa istotna. Potrzebuję jakiejś ciekawej #ksiazki na temat zarządzania ludźmi. Nigdy czegoś takiego nie czytałam, jestem początkująca w tym temacie, a pracuję jako bezpośredni nadzór pracowników i chciałabym się co nieco w tym podszkolić. Macie coś godnego polecenia? Dobrze, żeby to było coś, co nie jest tak niszowe, że żadna biblioteka tego nie ma, ani też okropnie drogie.
A, no i jeśli takie czytanie nie ma najmniejszego sensu, to też mnie oświećcie i zaproponujcie jakąś alternatywę.
#ksiazka #biblioteka #zarzadzanie
  • 16
@DoubleL: @norwid2: @solus_rex: jasne, szacunek sprawa najważniejsza i zawsze staram się go mieć do swoich podwładnych, zdrowy rozsądek - oczywiście. tylko chciałabym to po prostu robić lepiej i w miarę możliwości unikać błędów, tak, żeby oni mieli do mnie zaufanie i jednocześnie szanowali, tak samo jak ja ich. bo o ile ze starymi (nie mówię o wieku, a o stażu pracy) jest super, o tyle z nowymi, najczęściej młodymi
@rozowatoxa: przede wszystkim indywidualne podejście do każdego. Spróbuj się dowiedzieć (podsłuchać) czym się dany pracownik interesuje, nawet "Sebek" może mieć zainteresowania i następnym razem zanim wydasz mu polecenie zagadaj o tym (oczywiście jeśli czas pozwala i nawet jeśli cię to kompletnie nie interesuje). Teraz mundial więc spora szansa na zagadnie jutro o sobotni i niedzielny mecz :) Jeśli twoje polecenie służbowe ma być wykonane możliwie najszybciej, a pracownik ma inne zdanie
@Dzolo: a, z nawalonymi to mam już doświadczenie, nawet większe niż przy wydawaniu poleceń :)
a co do właśnie tych poleceń, to staram się to robić tak jak mówisz, czasem nawet daję pracownikom wolną rękę i pozwalam wybrać co akurat będą robić
czasem nawet daję pracownikom wolną rękę


@rozowatoxa: bardzo dobrze. Jeśli mają sprecyzowany cel to jak najbardziej mogą robić "po swojemu" liczy się efekt końcowy. Ty, zanim wydasz polecenie, powtórz je sobie w głowie, musisz brzmieć pewnie. Pracownik nie może widzieć, że się wahasz. No ale dobra, bo to pewnie też już wiesz, brzmi jak: "te Ferrari jest twoje, musisz tylko do niego wsiąść", ale tak jest :) Jak masz jakieś konkretne