Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#rozowepaski #niebieskiepaski #warszawa

Hej Mirki (i Mirabelki) z Warszawy, powiedzcie, gdzie można najłatwiej poznać faceta na jedną noc? Tinder odpada, kluby z głośną muzą też, bo chcę przede wszystkim z kimś pogadać, seks na deser (na dobrą sprawę jak się będzie fajnie gadało, to buzi na dobranoc zamiast seksu też wystarczy).

Moralizatorom z góry dziękuję, nie marnujcie swojej energii na wrzucanie mi w tym wątku. Jakby pisał facet, to nawet byście się nie zająknęli.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 33
OP: @Perkele93: Akurat nie trafiłeś, bo spełniam osławione mirkowe wymagania ważąc 50 kilo, brzydka też nie jestem. Tyle że mało towarzyska, zwykle wieczorami pracuję (nad swoimi własnymi projektami), wychodzę najwyżej z kolegą czy koleżanką na piwo. I to jakiś mit, że wystarczy wyjść na dwór, żeby znaleźć faceta, na ulicy ogólnie rzadko ktoś w Polsce zaczepia (co innego za granicą, ale w Warszawie nie), w kawiarniach itp. też mi się