Wpis z mikrobloga

Tak się nieszczęśliwie złożyło, że w mieszkaniu nade mną, jak i w mieszkaniu pode mną, prowadzony jest równocześnie remont. Jak na dole wiercą, to na dole kują - jak na dole kują, to na górze #!$%@? wiercą. Z 3 tygodnie temu się to zaczęło, a jak nowych właścicieli pytałem ile zajmie remont to mówili, że hehe góra tydzień. Dzisiaj przekroczone zostały wszystkie granice, bo i na dole i na górze kuli i wiercili jednocześnie, że siedziałem z zatyczkami w uszach i jeszcze czapce na to naciągniętej, żeby bardziej tłumiło.
#!$%@?łem się, przekminiłem plan, założyłem dresy i koszulkę 'roboczą' co kiedyś #!$%@?łem farbą i poszedłem najpierw do ekipy na dół - co ważne za dnia to ja prawie nie wychodzę z domu, więc ci robotnicy to mnie może raz widzieli przelotem xD

DZIEŃ DOBRY
DOBRY
JA TU DWA PIĘTRA WYŻEJ ROBIE I MNIE SZEF PRZYSŁAŁ ŻEBYŚ PAN DAŁ WIERTARKE UDAROWĄ BO NAM SIE POPSUŁA, TYLKO MÓWIŁ, ŻEBYŚ PAN SZYBKO DAŁ I NIE JAKĄŚ #!$%@?Ą

(starałem się to jeszcze mówić jak najbardziej #!$%@?ącym tonem xD) Janusz się chwilę zawahał

JAK TEN TWÓJ SZEF COŚ CHCE TO NIECH SAM ZEJDZIE I POPROSI, CO TO #!$%@? ZNACZY "ŻEBY DAŁ", POPROSZĘ SIĘ MÓWI
JA TO NIE WIEM, MÓWIĘ CO SZEF MÓWIŁ, ALE MU PRZEKAŻĘ XD

Teraz idziemy piętro nade mnie
DOBRY
DOBRY
JA TU NA DOLE ROBIĘ DWA PIĘTRA POD WAMI I MNIE MAJSTER PRZYSŁAŁ SIĘ ZAPYTAĆ KIEDY WIERTARKE ODDACIE
JAKĄ #!$%@? WIERTARKE?
JA TO NIE WIEM BO TO WCZORAJ BYŁO A MNIE NIE BYŁO W ROBOCIE
NIC NIE BRALIŚMY CO TY #!$%@?, WŁASNĄ MAMY, BOSCHA
JA TO NIE WIEM ALE TO MOŻE PAN SAM SZEFOWI POWIE BO STRASZNIE #!$%@? I WYKLINAŁ NA PANA, ŻE PAN KRADNIESZ
TA? TO JA TAM ZARAZ SE ZEJDE Z NIM POGADAC

Wracamy jeszcze na chwilę dwa piętra niżej
PANIE, MAJSTER MÓWIŁ ŻEBYŚ PAN DAŁ ALBO ON SIĘ TU PRZEJDZIE I BĘDZIESZ PAN MIAŁ PROBLEM BO ON NERWOWY JEST
TAK #!$%@?? NO NIECH SCHODZI, ZOBACZYMY
NO DOBRA TO JA PRZEKAŻĘ

Teraz szybko #!$%@? do mieszkania i przez minimalnie uchylone drzwi na klatkę nasł#!$%@?ę nadchodzącej inby xD JEB JEB JEB

CO JEST?
O #!$%@? CI CZŁOWIEKU CHODZI Z TĄ WIERTARKĄ?
ALE GRZECZNIEJ MOŻE CO
CO GRZECZNIEJ JAK SAM MNIE PAN WYZYWASZ
WEŹ SIĘ CZŁOWIEKU CHORY W ŁEB #!$%@?
SAM SIĘ CYMBALE #!$%@?

Janusze się zaczęły szarpać ale ta ekipa z dołu ich rozdzieliła xD Jeszcze słyszałem, jak i na górze i na dole majstrowie drą mordy do swoich ekip, jak to nie załatwią tego drugiego xD Ten z dołu się tak #!$%@?ł, że skończyli pracę na dzisiaj bo NIE WYTRZYMAM, NO MUSZE SIE IŚĆ NAPIĆ. Przed chwilą z kolei ten z góry postanowił załatwić tego drugiego już dzisiaj i im napryskał pianką poliuretanową w zamki i zawiasy aż po drzwiach ściekało, więc jutro pewnie będzie jeszcze grubsza inba xD
  • 1