Wpis z mikrobloga

@DonBores a mi to klimatu dodało sporo. Wcześniej jak zaczynałem krainę to godzina grania potem kilka dungeonow i już trzeba było lecieć dalej zostawiając połowę lokacji nie zrobionej.

Fajne to zrobili że dodatki są skalowane osobna więc nie zaczniesz od razu od pandari tylko trzeba najpierw lecieć podstawkę
@Vitzsky
@carving85
A dla mnie właśnie średnio, bo dużo funu dawało mi podrozowanie po krainach w poszukiwaniu questow, a jeszcze więcej, jak wracalem do krainy gdzie bylo ciężko a ja juz byłem wykoksownany:)