Wpis z mikrobloga

@ADISS_N1: Podstawka mimo świetnego klimatu i ciekawszej historii technicznie kulała. Też konstrucja poziomów i rozgrywki w podstawce była drewniana. Bieganie po tych samych lokalizacjach w te i wewte. Czuć też, że gra miała być większa i że premiera pokrzyżowała plany.

Clear Sky nie grałem niestety. Teraz by było ciężko bo podobno zabugowana, ale walka frakcji brzmiała znakomicie.

Chyba tylko Stalker Zew Prypeci ma szanse po tylu latach. Dopracowana. Rozwinieta mechanika rozgrywki