Wpis z mikrobloga

Kojarzy ktoś mirka Aquafresz?

Wrzucił 2 tygodnie temu post, że sprzeda miody gryczane własnej roboty. Od razu zaznaczę, że post musiał zostać usunięty, bo nie mogę go teraz znaleźć w jego historii, a niestety nie zrobiłem screena.
Napisałem do niego krótko po napisaniu tego posta, że chętnie przygarnę. Dogadaliśmy cenę - 70 zł za 3 miody.

Jeśli chodzi o płatność napisał mi tak:

jeśli nie byłoby problemu prosiłbym o płatność czekiem blik. Mam chwilowa spine z urzędem skarbowym i przyjmuje płatności tylko gotówka lub czekiem blik właśnie.


Zgodziłem się. Podałem mu check i pin do wypłaty z bankomatu, kasę wypłacił. Paczkę miał wysłać kurierem. Nic nie przyszło. Minęło kilka dni. Przypomniałem się raz, drugi... Po kilku przypomnieniach w końcu odpisał, że nie ma pojęcia, czemu nie doszło, a on jest na urlopie i sprawą zajmie się w przyszłym tygodniu (tym, co teraz trwa). Mamy środę, koleś loguje się na wykopie codziennie (w chwili pisania tego postu jest aktywny na mirko!), a mi nic nie odpisuje.

Mam nadzieję, że działam pochopnie i gość się jutro odezwie i chociaż odda kasę.

#oszukujo #afera #gownoburza #zalesie #miod #pszczelarstwo #pszczoly #przegryw #zainteresowania #ciekawostki @Aquafresz
  • 21
@Atreyu: wydawał się kumaty, bo kto by oszukiwał na kilkadziesiąt zł na portalu z śmiesznymi obrazkami + podał nr telefonu, który na pewno jest jego (tam wysyłałem dane do wypłaty + przed chwilą sprawdziłem i był sygnał, ale nie odebrał)
@SHEAD: ja #!$%@?ę XD gościu robi w wała, powinieneś poznać właśnie po gadce o skarbówce-robił sobie podkład żebyś go potem nie dojechał.

bo kto by oszukiwał na kilkadziesiąt zł na portalu z śmiesznymi obrazkami


No przecież wykop jest idealny do oszustw na małe kwoty. Userzy sobie ufają a za małą kwotę nikt nie ścignie, jak zrobi się smród to usunie stare konto i założy nowe.
@SHEAD: ehem.....jakbyś chciał kupić lipowy, rzepakowy albo wielokwiat, to możesz u mnie.....tylko, wiesz, płatność czekiem blik, bo mam chwilową spinę ze skarbówką ;)

@SHEAD: aleś okazję wyłapał. A znasz typa w internecie, co sprzedawał iphony bez folii?

I nawet nie chodzi o to, że to tylko 70 zł, bo przecież nie dałeś się zrobić na więcej. Ja bym od no-name'a nie kupił cebuli, masła, rzodkiewki. Nie znasz typa. Wiesz tylko, że ma tanio. Nawet gdyby transakcja doszła do skutku - wiesz ile gówna można namieszać do miodu? Ja, jako pszczelarz, rzadko kiedy nawet spróbuję