Wpis z mikrobloga

@loman_alchemik: Ja się niestety spotkałam z chamem po prostu. Miałam nieważną kartę, bo nie wiedziałam, że automat odrzucił mi transakcję. (pierwszy raz doładowywałam płacąc kartą, a pin pad nie wyświetlił, że odrzucona, kwitek wyleciał, więc jak zawsze wyciągnęłam i bach do portfela. Automat też normalnie prosił o czekanie). Pan zaczął po mnie jechać, że powinnam nauczyć się czytać i podniósł na mnie głos, jak ze stresu pomyliłam się podając mu dane