Wpis z mikrobloga

#!$%@?, tak żeś napisał o tej przeciwwadze w pokrętny sposób xD
To od nowa:
- suplementacja żelazem i tu polecam herbatkę roibos lub warzywa. Jest niezbędny do transportu serotoniny do mózgu.
- Zacznij też jeść rzeczy bogate w żywe kultury bakterii - kefiry i maślanki (szklanka dziennie), kapusta kiszona raz w tygodniu. Niekoniecznie oba na raz ;)
Bakterie jelitowe odpowiadają za produkcję nawet 90% serotoniny.
- do tego rzeczy bogate w błonnik
@caribbean: A po za tym przy wzroście serotoniny wzrasta też dopamina chyba że zmniejszysz ilość wit B6 z której jest konwertowana, ale jeśli nie bierzesz suplementów to raczej nie masz już z czego ograniczać a to dość potrzebna witamina mimo wszystko
@caribbean: W sklepach widziałem że sprzedają roibosy w torebkach do zaparzania a jak chcesz wydajnie cenowo to znajdziesz na bank w herbaciarniach stacjonarnie czy w internetach.
Z tym też nie przesadzaj bo to dość łatwo przyswajalne żelazo. Jak raz na 2 dni wypijesz to będzie spoko. Może też być pod hasłem czerwonokrzew afrykański, ale raczej jako roibos.
A co do kefirów - co znajdziesz to się nada byle by Ci smakowało.
@caribbean: Jeśli chodzi o żywienie i tryptofan, to dość ciężko mieć niedobory. W diecie mam najmniej 1.5, najwięcej 1.8 gramów białka na 1 kg masy ciała (średnia z tygodnia). Wrzucam screena dot. tryptofanu. Zauważ, że za 142% podaży tego aminokwasu odpowiada zaledwie 68 gramów mozzarelli. Zrzut pochodzi ze strony https://cronometer.com/, założenie konta jest bezpłatne.

W kwestii aktywności, to ćwiczę siłowo od 3 miesięcy (3-4x/tydzień, ok. 60 minut bez wliczania rozgrzewki),
Pobierz cat_skeleton - @caribbean: Jeśli chodzi o żywienie i tryptofan, to dość ciężko mieć n...
źródło: comment_vsB6K8NWhQNRw17zDH3oVqfkroBkjIvw.jpg