Wpis z mikrobloga

Mireczki pomocy, po raz drugi zapowietrzyłem sobie hamulce w rowerze przez własną głupotę (wyjąłem klocki tylne, obróciłem rower do góry nogami, nacisnąłem manetkę hamulca XD - tłoczki wyszły prawie na wierzch, a płyn zrobił kap kap kap XDDDDD). Miałem pomroczność jasną i zapomniałem, że mam hamulce hydrauliczne (°°
Już raz płaciłem za głupotę oddając rower do naprawy do serwisu, ale nie mam ochoty znowu płacić za coś, co znając mnie przydarzy się jeszcze na pewno w ciągu życia co najmniej raz XD i chciałbym zrobić to sam - czy ktoś z Was ma jakiś opis DIY jakich dokładnie potrzeba przedmiotów/części do stworzenia zestawu do odpowietrzenia.
Nie uśmiecha mi się płacić 50 zł za strzykawki z wężykami, zaciskami, końcówkami itp. wolę sam to skompletować...
A zresztą - przyjmę wszystkie rady i krytykę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#rower #serwisrowerowy
Pobierz PepeXD - Mireczki pomocy, po raz drugi zapowietrzyłem sobie hamulce w rowerze przez w...
źródło: comment_iOl7emxgCuETpU7YSj2rYGtWv6UQilR8.jpg
  • 7
@PepeXD ale jakie hamulce, Shimano? Bo różne rzeczy potrzeba do różnych marek, do Shimano i tak najlepiej ten cylinderek do odpowietrzania kupić.
@PepeXD : Podpowiedź. Zamiast oleju mineralnego Shimano do hamulców jak używam LHM+ zielonego do układów hydraulicznych (używany np. w Citroenie). Strzykawki kup w aptece, zaciski wystarczą spożywcze do torebek albo biurowe do papieru. Lejek jednak może się przydać - zależy jaki model hamulców.
@NiewielkiKonikPolny: ale na cholere strzykawki do shimano, jak masz lejek? Wężyk tylko i do woreczka można spuszczać płyn, albo jakiejś buteleczki (ja tak robię). Olej mineralny od shimano można tanio kupić, tylko, że w dużej butli, te 50ml to przesada. A LHM próbowałem raz w tektro i hamulce były jak z gumy...
@oran: > ale na cholere strzykawki do shimano, jak masz lejek?
Toteż napisałem zależy od modelu. Ja spokojnie radzę sobie bez lejka. LHM+ jeszcze mnie nie zawiódł w Saintach przy zjeździe 60km/h i długotrwałym hamowaniu.
I żadnych gumowatych hamulców nie zaobserowałem. Może słabo odpowietrzyłeś...
Podobnie przy -20 deg C żadnych problemów nie było - lepkość na tyle niska, że bez obaw polecam.
Inną sprawą jest częstotliwość wymiany oleju. Nie robi się