Wpis z mikrobloga

No elo, dziś będzie o sinicach i o tym jak media i sanepid ściemniają na potęgę.

Otóż jestem od poprzedniego weekendu w Karwi, gdzie podobno (wg mediów) woda nie nadaje się do kąpieli z powodu zakwitów sinic.
Biała flaga na plaży była od tego czasu cały raz.

Woda jest przejrzysta, czystsza niż zazwyczaj widywałem w tych rejonach.
Nie ma ŻADNYCH widocznych objawów zakwitu sinic. Ani nie ma zmienionego zapachu/koloru wody, ani nie widać pływających zielonych glutów.
Oczywiście ludzie nie są baranami i z kąpieli w morzu korzystają. Sam pływam i moczę tyłek w tej wodzie i żadnych negatywnych objawów zdrowotnych nie zauważyłem.

Dla porownania: byłem dziś przed południem na cyplu na Helu, gdzie obecność sinic była bardzo wyraźnie widoczna. 300 metrów dalej na plaży strzeżonej wisiała biała flaga...

O co tu chodzi? Czy ktoś chce na siłę zaszkodzić turystyce w okolicy?
Naprawdę zaczynam wątpić w kompetencje Sanepidu i zastanawiam się, kto ile posmarował za taką akcję...

#afera #gownoburza #karwia #plazing #sinice #wakacje
  • 2