Wpis z mikrobloga

@Rzuku: na wstępie zaznaczę, że się tylko pytam a nie czepiam ;)

napisałeś "Może i wygląda fajnie, ale fajnie nie jest kiedy korzonki zaczynają penetrować ściany i przy większym deszczu zacznie sie pojawiać wilgoć na ścianach".

Czemu tutaj ma się tak stać a patrząc na szkockie domy/pałace/zamki mniemam, że mają taki bluszcz od setek lat i nadal stoją? A przecież pada tam więcej niż u nas.
@24-Sto: W sumie nie mam pojecia, może to zależy od rodzaju bluszczu i pewnie od rodzaju 'pokrycia' budynku. I też nie wiem jak się taki blok zachowuje przy Wiem że z pewnością polskie kamienice się rozpadają przez wszelkiego rodzaju roślinki na ścianach.
Tu w sumie nie wydaje mi się żeby to rozkruszało płytę, ale w zamkach i pałacach też nie wiem jak to wygląda, ale czasem pnącze lubi rozkruszyć zaprawę, a