Wpis z mikrobloga

Mirki, pytanie do ludzi, którzy mieli do czynienia z Insignią I. Wszedłem tymczasowo w posiadanie takiego #!$%@? i próbuję ogarnąć jaka pokrętna logika stoi za jego systemami. Ogarnąłem komfortowe wsiadanie/wysiadanie (dramat), ogarnąłem automatyczne załączanie czujników parkowania (dramat) i jeszcze parę rzeczy.
Ale przerosła mnie automatyka składania lusterek. W ustawieniach jest włączona, ale jak zamykam samochód z przycisku na klamce (keyless) albo krótko z przycisku na kluczyku, to auto się zamyka, ale lusterka zostają rozłożone. Myślałem, że coś nie działa, ale dzisiaj przypadkiem chciałem domknąć okna z kluczyka i złożyły się też lusterka. Załatwiłem co miałem załatwić, wracam do auta, otwieram z kluczyka, wsiadam, włączam zapłon, odpalam silnik, nawet wrzuciłem bieg i zrzuciłem ręczny a lusterka dalej złożone. Próbowałem znaleźć przycisk do rozłożenia, próbowałem wyłączyć automatyczne składanie... nic, zero reakcji, dopiero przytrzymanie przycisku otwierania samochodu a kluczyku pomogło.
To jest normalne? Nie ma innej opcji?

I czy normalne jest, że tak szaleje asystent martwego pola? W lewym lusterku świeci praktycznie cały czas, albo ewentualnie pokazuje co chce.

#motoryzacja #opel
  • 1