Wpis z mikrobloga

Jak składasz reklamację w cywilizowanym kraju to wszystko jest cacy. A w Polsce? Jak w lesie.

W skrócie:

1. Postanowiłem złożyć reklamację poprzez odstąpienie od umowy (istotna wada) - poinformowałem sklep, że mają spodziewać się przesyłki z przedmiotem reklamacji.

2. W błyskawicznej odpowiedzi dostałem informację, że odstąpienie jest możliwe tylko przez 14 dni także przykro mi i klasycznie "pozdrawiam :)".

3. Wyjaśniłem, że chodzi o roszczenie z tytułu rękojmi a nie o 14 dniowy zwrot bez podania przyczyny.

------
Zaczynamy pokaz znajomości praw i obowiązków.
------

4. Hurr durr telefon kupiony ponad pół roku temu - to twoja wina, ze się popsuł. Poza tym proszę czytać nasz regulamin który jest ponad jakimś tam prawem - mamy możliwość odmówić reklamacji i jak nam pan przyślesz sprzęt to odeślemy na pana koszt.

------
Już wiedziałem, że mam do czynienia z #januszebiznesu czy raczej #januszeprawa
------

5. Tutaj wyjaśniłem czym jest rękojmia bo zdaje się, że sprzedawca nie do końca wiedział z czym to się je. Dodatkowo przytoczyłem fragment ich regulaminu gdzie stoi min "Jeśli jednak zakupiona rzecz używana posiada wady, które nie wynikają z prawidłowej eksploatacji, wówczas Kupującemu przysługują uprawnienia wynikające z tytułu rękojmi regulowanej przepisami Kodeksu Cywilnego. "

------
Tutaj nadmienię, że wada powstała jakoś pod koniec czerwca natomiast telefon w chwili zakupu miał jeszcze gwarancję playa do bodajże 9 maja 2018r.
------

6. Telefon posiada pierwotny dowod zakupu wiec tam trza było oddac telefon na gwarancje (tak, to jest pisownia oryginalna - tak trza postempować z klijentami)

7. Wyjaśniłem grzecznie, że nawet gdyby wada wystąpiła w trakcie trwania gwarancji play to i tak oddałbym na reklamacje do nich bo wiem, że to dla mnie korzystniejsze.

Nastąpił koniec konwersacji a ja wysłałem im paczkę.

Dziś mija 15 dni od otrzymania telefonu - przez ten czas cisza ze strony sklepu no więc piszę, że sprzęt dotarł 2 tygodnie temu i nie ma żadnej odpowiedzi.

Dalsza część rozmowy na zrzucie ekranu.

Czyli najzwyczajniej w świecie od początku twardo stoją przy swoim i jak mniemam przez te 2 tygodnie nie zrobili w kwestii procedur reklamacyjnych absolutnie nic. XD
#prawokonsumenckie
josedra52 - Jak składasz reklamację w cywilizowanym kraju to wszystko jest cacy. A w ...

źródło: comment_BrKOTx2Q5Mgfu0xB79ib7ALIr1OMsD3L.jpg

Pobierz
  • 16
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Kupowales w playu czy u tego sprzedawcy? Bo wiesz do kogo można kierować reklamacje z tytułu rekojmi? ;)
A co do tego że w Polsce z tym jak w lesie, to fakt. W 90% przypadków zgłoszenia wad był problem z odzyskaniem kasy czy nawet wymiana na nowy/naprawa.
Kupowales w playu czy u tego sprzedawcy? Bo wiesz do kogo można kierować reklamacje z tytułu rekojmi?


@Scrape: U sprzedawcy, loombard

Na początek napisz co się stało.


@brainac: Po prostu złożyłem reklamację. Jeśli pytasz o to dlaczego to w telefonie pojawiły się artefakty wynikające z - niekiedy nawet lekkiego - ciepła spowodowanego np oglądaniem filmu na yt.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@josedra52: wygląda jak norma :) warto ich poinformować, że w razie zwłoki bądź odmowy poinformujesz miejskiego rzecznika praw konsumenta, często pomaga bo od niego mandat dostać bardzo łatwo. No i najpierw mogą zaproponować naprawę.
@Scrape: O rzeczniku wspomnę jak faktycznie do piątku nic się nie ruszy.

Zastanawia mnie tylko kwestia terminów - gdybym złożył reklamację i żądał wymiany/naprawy sprzętu na nowy to po tych 14 dniach bez odpowiedzi żądanie takie traktuje się jako uznane.

Ale w przypadku odstąpienia od umowy (w ramach reklamacji) w kc nie ma żadnej wzmianki o terminach.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@josedra52: odstepujesz od umowy z momentem wysłania oświadczenia (wiadomo, że ciut inaczej przy wysyłce listem i inaczej systemem teleinformatycznym) i dlatego nie ma tu żadnych terminów, najlepiej to robić to w ten sposób że odsylasz sprzęt łącznie z oświadczeniem na papierze. Sprzedawca nie może tego nie przyjąć.
Nie ma teraz zbytnio czasu to tak na szybko pisze. Wieczorem jak się przypomnisz to.zerkne w legalisie do komentarza.
@josedra52: kiedyś kupiłam od nich telefon. Miał być sprawny wsio super itd. ale nie był. Odesłałam najdroższą opcją kurierską z ubezpieczeniem i na koszt adresata ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale za szybko wyskoczyłam z dowodem. Mogłam poczekać aż wykosztują się na rzeczoznawcę.
@mulafasaa: @Scrape: @Zamaskowany_Kotek: Meh, poczekałem jeden dzień i napisałem coś w stylu "Puk puk, no co tam? Bo ja teraz używam nokii 3310 i trochę to męczące, potrzebuję nowy telefon. Wyjaśniło się coś?"

Chwilę później w odpowiedzi dostałem tylko chłodne

W dniu dzisiejszym został wykonany zwrot


Zwrócili mi kwotę za telefon ale bez kosztów wysyłki pierwotnej tj 15zł... (ʘʘ) No nic, upomnę się o to