@Hubby: Mieszkam na Mazurach i pływanie po pijaku to jest plaga. Sam nigdy nie wszedłem nawet po piwie przez co nie raz byłem wyśmiewany. Znam paru ludzi którzy tak zakończyli swoje życie, ale debilom nie przetłumaczysz
Pół biedy jak bawi się ekipa w wodze po kostki, ale zawsze się znajdzie debil co nagle wpadnie na pomysł żeby sobie odpłynąć 100 m od brzegu. Ile miałem takich sytuacji gdzie darłem na kogoś
@Kiedys_Mialem_Fejm zawsze jak sobie popije to lubię wejść do wody. Tylko raz godzinę z niej wychodziłem, ale wyszedłem bo nie jestem matołem, mimo że nie umiem pływać. Kwestia zachowania zimnej krwi. Popiłem wtedy trochę :p
@Kiedys_Mialem_Fejm: Po jednym piwie to jeszcze nie ma tragedii, dramat to się zaczyna nawet na trzeźwo jak są właśnie takie chojraki co wypłyną 100+m gdzie ich umiejętności pływackie są słabe, i inne pajacowanie w wodzie co to nie on.
@Hubby:
Twój wpis wygląda na błędny.
Dokąd płyniemy? Opłynięcie dookoła Bałtyku!
Statystyki, ranking, itp. można oglądać na stronie http://plywajzwykopem.adammik.eu
Pół biedy jak bawi się ekipa w wodze po kostki, ale zawsze się znajdzie debil co nagle wpadnie na pomysł żeby sobie odpłynąć 100 m od brzegu. Ile miałem takich sytuacji gdzie darłem na kogoś