Wpis z mikrobloga

Mirki, pod wpływem ostatniej wojenki i popularności tagu #bekazkatoli postanowiłem podzielić się z wami swoją osobistą historią z tagu #zwiazki.

Moja różowa jest katoliczką. I to nie taką byle jaką, ale taką, co to co niedziela chodzi do kościoła, modli się co wieczór i ogólnie, no, Cejrowski by pozazdrościł. Jestem z nią od 11 lat i przyznam, że jeżeli chodzi o religię, to w gimbazie byłem zadeklarowanym ateistą, potem trochę (też pod jej wpływem) się motałem i chodziłem razem z nią do kościoła, no ale ostatecznie znów uważam się za ateistę, co nazwałbym teraz stanem naturalnym. Na swoje usprawiedliwienie jestem też DDA (hahaha, o #!$%@?, a co to xDDD – tych co tak pomyśleli, zapraszam do wrzucania na czarno) co też sprawiało, że byłem podatny na różne wpływy. Teraz natomiast uważam się za człeka ogarniętego i kwestie wiary są mi obce.
Tak sobie żyję z moją różową, ona się modli, ja nie, ale żyjemy względnie zgodnie. Uważam ją, za inteligentną dziewczynę, ma dobrą robotę, poczucie humoru. No jej jedyna wada to to, że jest katolem xD

I tak dziś w kolejnej rozmowie na temat religii padło, że to ja nie pozwalam jej żyć jak ona chce. A wiecie na czym polega pozwalanie jej żyć jak ona chce? Na chodzeniu z nią do kościoła xD Bo dla niej to ważne, żebym ja też chodził do kościoła xD No #!$%@?ło mi to kapcie. Wyszło ogólnie, że jestem zaborczy, że jej narzucam swoją wolę, bo się z nią nie zgadzam xD I wiecie co? Jestem głupi. Głupi w #!$%@?. Bo do tej pory tego nie widziałem. Ba, uważałem, że może faktycznie nieraz powinienem z nią do kościoła pójść, „bo wypada”, no a wszelkie rodzinne święta to oczywiście, że grzecznie chodziłem a to na pasterkę, a to na Wielkanoc, bo jeszcze a nuż ciocia Grażyna się pogniewa. Ale trudno, mądrość polega chyba na tym, żeby przyznać się do błędu i więcej go nie popełniać. Dlatego postanowiłem, że od dziś nie pójdę z nią nigdy więcej do kościoła – i tu mam na myśli głównie imprezy rodzinne – aby na własnej skórze przekonać się i pokazać jej – ile warta jest tolerancja katolików dla „innowierców” i jak bardzo katole szanują odmienne od ich własnych poglądy. Postaram się zdawać relację z reakcji wszelkiej maści cioć i wujków pod tagiem #ateistacomingout (o ile będzie komu xD)

#zalesie #optodebil #zwiazki #bekazkatoli #gimboateizm
GrammarNazi - Mirki, pod wpływem ostatniej wojenki i popularności tagu #bekazkatoli p...

źródło: comment_8SZ8RGHV1kbJowQvowc8c1LCbgnYMDwP.jpg

Pobierz
  • 169
@GrammarNazi: jestes #!$%@?. Mm jestescie ze soba dlugo i jakos sie uklada a ty chesz pajaca z siebie robic?
Z tekstu wynika ze masz przynajmniej 25 lat, ale mentalnie gdzies na poziomie rozwydrzonego 7 latka
Zwiazek to tez kompromisy
Po to zeby ta druga osoba poczula sie lepiej
Ty masz to w dupie
Bo jestes z dziewczyna 11 lat
I to wystarczy...

Masz zjebiscie silna psychike, wiesz?