Wpis z mikrobloga

@boubobobobou: Ja nikomu nic nie ustalam, bo nie mam takiej mocy ani chęci. Tu zupełnie nie o to chodzi. Chodzi o to, czy można w polskim krafcie dyskutować o cenach i stwierdzić, że czyimś zdaniem są za wysokie. Można to robić w przypadku smartfonów, samochodów i wielu innych produktów. Na takie same pytania zadawane w kontekście piwa branża i okolice reagują alergicznie. Zastanawia mnie, z czego to wynika.