Wpis z mikrobloga

Co sie #!$%@? u kumpla to ja nawet nie, typ pojechal sobie do #krakow i zamowil sobie #uber do hotelu i w trakcie jazdy jakis cierp-janusz z bezpiecznych legalnych taxi regularnie straszyl i probowal taranowac samochod kierowcy ubera.

taki wasz obraz taksiarze, tak wiem hurr durr wspierasz lewusow, nieuczciwa konkurencja, gdzie kasa fiskalna etc. #!$%@? mnie to, w moim rodzinnym #grudziadz zamiast rzucac sie nawzajem gownem to jedna korporacja potrafila wymienic stado zdezelowanych paskow na nowiusienkie skody a przejazd z jednego konca miasta na drugi kosztuje ok 20zl (tyle tez kumpel zaplacil w uber za podobna trase tylko ze w krakowie, taksa byloby pewnie grubo ponad 50) - takie legalne korporacje taxi to ja moge wspierac, moge z nich korzystac i moge smialo placic i chwalic i nawet uber (bo mimo wszystko pomijam fakt ze to male miasto) juz nie ma startu przy takiej legalnej konkurencji. a z cierpami w duzych miastach wypad i mam nadzieje, ze wolny rynek was zezre i wysra ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#oswiadczenie #gownowpis #bekazpodludzi
  • 2
@slozubn: Nie do końca się zgodzę. Akurat w Krk rynek taksówkarski jest dość konkurencyjny. iCar i Mega mocno zbiły ceny na przestrzeni miesięcy. Prawda taka, że po taksówkę trzeba dzwonić/zamawiać przez apkę a nie brać te z postoju.
@rskk mnie dwa razy próbowali oszukać jak wracałem po pijaku. Trasa z mytaxi kosztuje 20nzl a u zlotów z postoju 60-80. Oczywiście jak słyszałem taka cene to zawsze rządam paragonu, raz skończyło się to wizyta policji i moimi zeznaniami a drugi raz po prostu jecgalem za friko bo już nie miałem siły na Janusza.