Wpis z mikrobloga

Planuje się oświadczyć. Początkowo chciałem to zrobić w górach na jakimś szczycie, ale wyjazd nie wypalił (miał być na początku lipca), ale przełożyliśmy go na wrzesień. Chciałem poczekać do tego września.

Tylko to tyle czasu, a nie chce już czekać szczerze mówiąc. Bo ustawiamy powoli rodzinę na jakąś kolację zaręczynową, a ja się jeszcze nie oświadczyłem. Dla porządku, generalnie jestem już z dziewczyną dosyć długo, mamy już poplanowane wszystko, także wie, że planuje jej się oświadczyć. ;) Oboje nie przepadamy za niespodziankami i jesteśmy raczej spokojnie i ułożeni, a kwestia wspolnego życia przewijała się już jakiś czas.

W związku z powyższym pomyślałem, że w piątek wyjdę wcześniej z pracy (akurat nie ma szefa), ogarnę wcześniej jakiś ładny tort, dobre jedzonko, wino, kwiaty, itp. i jak wróci z pracy około 16 to zrobię jej niespodziankę. :D

Tyle tylko, że to będzie w domu, więc nie będzie żadne wow, itp. Myślicie, że to dobry pomysł?

#oswiadczyny #zwiazki #narzeczenstwo #rozowepaski
  • 19
@4833478: No właśnie niby dziewczyna rozsądna, nie przejmuje się duperelami, ale było już parę akcji, że jednak co laska to laska i ma swoje fochy za uszami. Także wolalbym tego uniknąć. :)

Swoją drogą mogę też Wam poradzić ze swojego doświadczenia, że jeśli chodzi o pierścionek to nigdy nie chodźcie do żadnego Yes czy Aparta. Przebitki tam są straszne, nie doradzą Wam dobrze. Lepiej do jakiegoś lokalsa.
@ShinpuTokubetsu bardzo slaby pomysl te zareczyny w domu.
Az mi się przypomniał jskis wpis z anonimowych jak koles spanikowal i oświadczył sie w kuchni pelnej toreb z tesco bo właśnie wrocili z zakupów xD
Poczeksj do tego wyjazdu