Wpis z mikrobloga

Hjallbrekka Wiosna 851 Misja M6: Misja szpiegowska w Lakunvik.
-----------------------------------------------------------------------

@Zeroskilla @GrzegorzMarucha @Queltas

Ciemne chmury zebrały się nad Lakunvik. To nie przenośnia. Dosłownie ciemne chmury spowijały niebo jak osadą. Od początku Waszego pobytu ani razu nie ujrzeliście słońca na przejrzystym niebie. Co ciekawe, z tych ciemnych chmur nie spadła nawet kropla deszczu. Mieszkańcy wioski byli wyjątkowo ponurzy, ale to nie oni doprowadzali Was do dreszczy.

Dziedziniec przed nowowybudowaną świątynią wypełniony był miejscowymi, którzy odwiedzali ją czasem i dwa razy dziennie, tworząc znaczące kolejki do ołtarzy. Po bokach dziedzińca świątynnego umieszczone były klatki z drobnymi przestępcami, którzy posępnie patrzyli na kolejki wiernych. Tylko czy na pewno byli to tylko przestępcy? Uwagę Horunda zwróciła wyjątkowo chuda i brudna dziewczynka, oparta w ciasnej klatce o cuchnące zwłoki kobiety. Jej wzrok spotkał się ze wzrokiem Horunda.

- Pomóż mi - wyszeptała - błagam...

Wkrótce gdy zbliżyliście się do ołtarza, zrozumieliście makabryczność całej sytuacji. Kapłani przyprowadzali kolejną związaną i zakneblowaną ofiarę. Płynnym ruchem noża, jakby z wieloletnią wprawą kapłan poderżnął gardło mężczyźnie, podczas gdy pozostali zbierali krew do specjalnej głębokiej miednicy. Do misy następnie zamaczane było coś w rodzaju kropidła i wszyscy zebrani byli ochlapywani jeszcze ciepłą krwią.

- Najwyższy Loki, przyjmij do siebie swojego syna, który dobrowolnie zechciał się z Tobą spotkać. Daj nam jego siłę, mądrość i młodość, abyśmy mogli cię wielbić jak najmocniej, jak najlepiej i jak najdłużej!

Wyszliście ze świątyni, patrzyliście na siebie w milczeniu. Horund, a za nim pozostali spojrzeli jeszcze na małą dziewczynkę z klatki.

- Nie mamy czasu do stracenia, wszyscy muszą się dowiedzieć o tym, co widzieliśmy

- Weźmy chociaż jednego świadka naszych słów - tę dziewczynkę.

- To śmiertelnie niebezpieczne, nie możemy ryzykować, wszyscy będą musieli zdać się na nasze słowa

-----------------------------------------------------------------------

Podejmij decyzję, plusując jeden z komentarzy poniżej. Twoje decyzje mają wpływ na towarzyszy na misji, ale podejmujesz je indywidualnie. Czas na podjęcie decyzji 15.08 do 12:00. W przypadku braku decyzji rozgrywam trzecią, tajną decyzję.

-----------------------------------------------------------------------
Grafika ankkutza @ DeviantArt

Jeżeli nie chcesz widzieć postów tego typu, wrzuć tag #lacunafabularnieczarnolisto na czarno
Pobierz lacuna - Hjallbrekka Wiosna 851 Misja M6: Misja szpiegowska w Lakunvik.
------------...
źródło: comment_e03uJLgVD0uyFIokEl21fwbABX7xvIlC.jpg
  • 30
Horund Niejasny Język - Rzemieślnik Rymarz:

Cholera jasna! Wystarczająco dużo tu widziałem. Ale jak znowu bez żadnego dowodu czy świadka popłyniemy to będą malkontenci narzekać, że ble ble piliście, chlaliście, gówno widzieliście i wymyślacie. A jak zaryzykujemy uwolnić dziewczynkę to jeszcze nas złapią i wypatroszą. Chyba, że uda nam się stworzyć sabotaż, który odwróci ich uwagę i pozwoli niepostrzeżenie wykraść dziewczynkę i zwiać stąd gdzie pieprz rośnie.

Coś powinienem tu mieć, tylko
Gregory Maruchson
@Queltas pomysł z uwolnieniem świadka jest dobry, ale musi to być ktoś dorosły. Bracia z innych osad mogą nie uwierzyć w słowa dziecka. Ale dziewczynkę należy uwolnić tak czy owak.
Jestem za tym, aby zrobić jak największe zamieszanie i spróbować otworzyć wszystkie klatki. To spotęguje chaos i da jednemu z nas czas na wywiezienie świadka.
Odi "Jednooki" Odinson - Szpieg

Horundzie świetny pomysł z odwroceniem uwagi. Bądź czujny, po ostatniej akcji kapłani napewno zwiekszyli liczbę strażników wokół światyni.

Nie wiem czy zauważyliście ale lata nam nad głowami mój zwierzęcy towarzysz. Kruk, nazwałem go Hugin. Gdy pojawi się ogień zakrzyknę że to znak od Odyna, że ukarał nas. Ludzie wpadną w panikę.

Jestem najsilniejszy więc będę mięśniami na tej misji, myślę że lepiej zabrać dziewczynkę zamiast dorosłego. Będzie
Horund Niejasny Język - Rzemieślnik Rymarz:

Zakładając, że nam się uda to pamiętajcie, że najprawdopodobniej ja będę ostatni na statku


Ale nie czekajcie na mnie długo, jeżeli się szybko nie pojawię to odpłyńcie z portu na bezpieczną odległość. Postaram się uciec z miasta i iść brzegiem na południe. Spotkamy się w odległości pół dnia drogi tam gdzie brzeg jest delikatnie wklęsły wgłąb lądu. Poczekajcie tam na mnie najdłużej dzień. Nie więcej. Jeśli
Odi "Jednooki" Odinson - szpieg

A stajnie? Czy Lakunvik ma stajnie? Może zabralibyśmy parę koni i nimi uciekli, a stajnie też podpalili lub spłoszyli konie żeby wywołać jeszcze wiekszy chaos.
Jeśli nie statek to droga lądowa, ucieklibyśmy lasem a to już byłby mój teren. Już teraz mógłbym za miastem ustawić kilka pułapek i potykaczy na drodze naszej ucieczki. A w lesie moglibyśmy kluczyć tygodniami unikając pościgu.
Horund Niejasny Język - Rzemieślnik Rymarz:

To jak, ustalone? Ja sabotuję, Odi zajmiesz się uwolnieniem, Gregory, Ty nam przygotujesz drogę ucieczki, najlepiej statek, bez tego będzie nam bardzo ciężko sprawnie uciec. Ale jeśli to niemożliwe to trzeba uciekać lądem.

Może nawet nie zauważą naszej ucieczki
Ogólnie myślałem o rozprzestrzenieniu ognia za pomocą płonących kurczaków, zanim się łatwopalna substancja przepali i zabije kurę to ona powinna latać jak szalona dookoła i podpalać wszystko, ale jest w tym zbyt dużo losowości niestety i dodaje to więcej ryzyka w nocy, bo musiałbym te kury jakoś przetransportować, ale to tylko moja szalona wstawka, jeśli chodzi o pomysły, będzie klasycznie.
Horundzie to nie jest wcale takie głupie. Słyszałem historie o wojowniczym narodzie Roman z południa którzy w boju używali płonących świń żeby rozproszyć szeregi wroga. Czy w Lakunavik jest chlew ze świniami?