Wpis z mikrobloga

Najbardziej bawią mnie posty w których tagi #bekazkatoli #ateizm nazywa się zbiorowiskiem gimnazjalistów którzy mają za dużo czasu w wakacje i przynoszą wstyd całemu wykopowi. A wystarczy wejść w gorące a tam:
-Ostatnia liczba w plusach powie ci jakim rodzajem pizzy jesteś oraz inne debilne "wykopzabawy"
-Te same memy wrzucane po kilka razy na tydzień i za każdym razem zgarniające po kilkaset plusów
-Masa rozdajo jakiś gówien po 5 złotych lub fejkowe rozdajo
-Oczywiste zarzutki na które i tak się wszyscy łapią
-Ktoś napisał że jego syn "podał się do ojca" po czym ktoś odpowiada co to #!$%@? znaczy i zgarnia milion plusów + inne wpisy w których karuzela śmiechu się kręci bo ktoś mówi inaczej niż wszyscy
-Jak na to mówicie? po czym obydwie odpowiedzi są z dupy i dopiero najczęstsza nazwa jest podana w komentarzu
-Pokażmorde różowych które zazwyczaj się kończy płaczem i usunięciem zdjęcia w towarzystwie miliona wpisów rycerzy jak i stulejarzy
-Gołe baby
I milion innych gówien których nie jestem w stanie sobie teraz przypomnieć.

No nie byłbym taki pewien czy to akurat ateistyczne tagi to gimnazjaliści
#bekazkatoli #gimboateizm #ateizm
  • 5
@Dizel_AHTUNG: stary, czytam te wysrywy i byłbym raczej pewien.
Gdyby to był jeszcze tag antyklerykalny, z jakimiś konkretnymi tematami do dyskusji, to bym jeszcze uwierzył, że udzielają się tam dorośli, poważni ludzie, a nie atencjusze i gimbusy, którym mama kazała iść do kościoła w niedzielę.
3/4 tych wpisów to pytania w stylu "Jeżeli boga nie ma (specjalnie z małej litery hehe), to czemu wierzycie, że jest?"