Wpis z mikrobloga

@matra: "groźne źwierzę!" XD dostaje #!$%@? od kota, LOL
bestia nie moja, właściciele wiedzą jak prowadzić sukę, nic do pyska nie weźmie jak pan nie pozwoli, żre dopiero jak ludzie skończą itd.
@matra: to żadne bzdety, sama prawda, widziałem na własne oczy. Czy to ma jakieś skutki w tresurze to nie wiem, ja się nie znam. Ale widziałem już kilka rozpuszczonych psów i kilka ułożonych. Krzywda się suce nie stanie jak poczeka na swoją kolej, głodzona nie jest. IMO tak jest dużo lepiej niż jak pies wpycha mordę na stół jadalny podczas posiłku ( ͠° °)
@vaneck: ee nie nie, ja nie poddaję w wątpliwość tego, że pies je po właścicielach. To po prostu głupia metoda opierająca się na teorii dominacji, a która tak naprawdę niczego nie wnosi. Bądź pewien, że pies nie poczuje się zdominowany, ani nie zrobi bardziej posłuszny po tym jak najpierw zjesz obiad Ty, a potem napełnisz mu miskę. Po prostu pies będzie dzięki temu.. dłużej głodny.
Raz jeden jedyny jadłam na oczach
@matra: OK, dobrze wiedzieć.
Takiego psa jak Twój jeszcze po prostu nie spotkałem. Każdy poznany przeze mnie żebrał o jedzenie, niektóre bardziej, inne mniej. Dla mnie wszystkie były głodne cały czas, więc czy poczekają czy dostaną razem z człowiekami wydawało mi się nieistotne ¯\_(ツ)_/¯
Wspomniałeś o tresurze metodą dominacji jako nieskutecznej, jaka tresura jest skuteczna? Jeżeli to zależy od rasy i charakteru psa to nie musisz odpowiadać, myślałem że to proste
myślałem że to proste bo pies.


@vaneck: ludzie zazwyczaj myślą, że 'pies to pies' i to generuje najwięcej problemów ( ͡° ͜ʖ ͡°) A z psami nie zawsze wszystko jest proste ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie ma konkretnej odpowiedzi na to jakie szkolenie jest najlepsze - musi być dopasowane do psa, bo nawet awersja (kolczatka, obroża elektryczna etc) może być dobrą metodą, jednak