[krystiandwukropekv]

Oddalem plyte glowna na gwarancje do morele.net bo byly problemy ze zlaczem zasilania procesora, dostalem odpowiedz ze sa powyginane piny w gniezdzie procesora i czy zgadzam sie na naprawe odplatną w wysokosci 100 zł. Procesor wkladany 2 razy do plyty, nic nie bylo ruszone a tu gniazdo wyglada jakbym sie srubokretem bawil z pinami xD
Nigdy nie mialem takiej sytuacji zeby serwis cos #!$%@? i zwalal wine na mnie. Moge cos z tym zrobic? Raczej nic nie udowodnie bo nie pomyslalem nawet zeby zrobic zdjecia przed oddaniem do serwisu

#morele #zalesie #kiciochpyta #informatyka #pytanie

[SzafaGraAwieszakiTancza]

@krystiandwukropekv kwintesencja trele-morele.

[krystiandwukropekv]

Jeszcze jest notka, ze jest brak uszkodzen mechanicznych, a przy przyjeciu na pewno serwisant by zauwazyl ze jak byk jest #!$%@? socket

[r4do5]

@krystiandwukropekv: Słyszałem, że celowe lub przypadkowe #!$%@? sprzętu, a później zwalanie na klienta to częsta praktyka w serwisach.

[korkorek]

@krystiandwukropekv:
jak masz notkę przy przyjęciu na gwarancję że jest brak uszkodzeń mechanicznych to napisz im to, że jak oddawałeś nie było żadnego problemu z pinami i masz na to dowód w postaci tej notatki. jak dalej będą się pruć, że to Ty coś zrobiłeś to kręć Małysza na wykopie xD

[krystiandwukropekv]

@korkorek: Zadzwonilem, pisalem i mam odpowiedz dostac w poniedzialek bo nie bylo goscia zajmujacego sie moja gwarancja. Ja nic nie zrobilem tej plycie to nie mam sie o co martwic raczej, sprawa do wyjasnienia po cichu (mam nadzieje)