Wpis z mikrobloga

@Koliber86: wszystko zależy od nogi :)
Ale generalnie można przyjąć że 50 to jest jakaś granicą dla samotnego rowerzysty której można dotknąć ale nie da się utrzymać na dłużej. Oczywiście co innego w peletonie, z górki czy w cieniu aerodynamicznym...
@Koliber86: Predkosc zalezy od przelozen, glownie przedniej zebatki. Kiedys scigalem sie na maksa na szosie z kumplem na innym rowerze a takiej samej zebatce - na prostej nie moglismy sobie odejsc za nic, a nozki szly pelnym spinningiem.