Aktywne Wpisy
ptr55 +4
Co sądzicie o zangielszczaniu swoich imion w rozmowie z ludźmi spoza Polski?
Ktoś nazywa się Paweł, a mówi "I'm Paul".
"My name is Marcin. You can call me Martin".
Mi to się wydaje trochę cringe i jakby ktoś się próbował wyzbyć swojej polskości. Chyba się nie spotkałem, żeby ktoś zza granicy tak robił, a z kilkoma narodami już pracowałem w #korposwiat, albo po prostu rozmawiałem podczas wycieczek. Co innego zdrabnianie, albo
Ktoś nazywa się Paweł, a mówi "I'm Paul".
"My name is Marcin. You can call me Martin".
Mi to się wydaje trochę cringe i jakby ktoś się próbował wyzbyć swojej polskości. Chyba się nie spotkałem, żeby ktoś zza granicy tak robił, a z kilkoma narodami już pracowałem w #korposwiat, albo po prostu rozmawiałem podczas wycieczek. Co innego zdrabnianie, albo
L3stko +25
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#oswiadczenie #polska #polityka #urzad #samorzady
@pogop: jak mawiał pewien filozof "to by nic nie dało". Wydaje Ci się, że ktoś kto pracuje u prywaciarza, nagle zaczyna sobie zdawac sprawę z mechanizmów rządzących gospodarką?
@Drakii: Urzędnik sądowy w wydziale gospodarczym.
@Drakii: Znaczy, że jak kontrahent będzie zalegał z płatnością to nie będzie potrzebny sąd ani komornik, tak? jprdl, co za dzban.
@stan-tookie-1: Za minimalną w budżetówce to zatrudnisz może referenta na stanowisko ds. grzebania w nosie w Myciskach Mniejszych. Jakikolwiek etat wymagający wykształcenia i jakkolwiek powiązany z gospodarką to w budżetówce od 3500 do 5000 brutto na start, bo ci nikt nie przyjdzie (za te 3500-5000
@Drakii: No i komornik sądowy urzędnikiem nie jest. Wszystko się zgadza.
Ale o jakich roszczeniach mówimy, jak nie ma sądu który to klepnie? Przecież chciałeś uwolnić gospodarkę od regulacji, tak ze dwa posty temu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Drakii: Napisałes wyraźnie, że sprawy gospodarcze w ogóle nie powinny być regulowane, o , tu:
@Drakii: czyli nici z sądzenia kontrahenta Drakiiego, co mu nie zapłacił.