Wpis z mikrobloga

Dzisiaj nie taguje bo trochę nie na temat

#iiwojnaswiatowawkolorze

Ponieważ sporo osób pyta się mnie w wiadomościach prywatnych, gdzie podział się wpis o Mussolinim, to odpowiadam: Facebook go zdjął, ponieważ ''naruszał standardy społeczności''.

Oczywiście, standardów tych nie naruszał analogiczny wpis o Stalinie, który popełniłem kilka tygodni temu. Facebook dał mi ostrzeżenie, blokady nie dostałem, a nawet jakbym dostał, to jestem zabezpieczony na taką ewentualność. Wpis też ocalał i zachowam go na lepsze czasy.

Jednakże, w związku z polityką Facebooka, dopatrującą się rzekomego ''naruszenia standardów'' (bez oczywiście konkretnej przyczyny, w jaki sposób wpis o włoskim dyktatorze te standardy ''naruszał''), zamierzam przenieść się na zewnętrzną stronę. Zwłaszcza, że w ciągu 48 godzin Facebook sprzedał mi dwie blokady po 30 dni na każde konto i zdjął dwukrotnie wpis o charakterze historycznym, gdzie zaznaczyłem, że ma charakter edukacyjny. Kiedy jakiś ładny graficznie blog zostanie postawiony, dam znać - chyba, że ktoś chciałby się podjąć, za oczywiście odpowiednią opłatą, w zorganizowaniu takowej strony. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wtedy ruszy to pełną parą i będę pisał o czym chcę i jak mi się żywnie będzie podobało.

Ja osobiście niezbyt rozumiem dzisiejsze czasy. Pisanie o historii ''narusza standardy'' (bo to przecież zbrodnia napisać prawdę), posiadanie własnego zdania to ''faszyzm'' (cokolwiek to słowo znaczy obecnie) i w ogóle najlepiej się nie odzywać, bo naruszę czyjś safespace, albo, co gorsza, zburzę czyjś światopogląd, że historia jednak nie jest czarno-biała. Ale za to strony epatujące sierpami i młotami mają się bardzo dobrze, bo one już tych ''standardów'' nie naruszają. Halo, Żelazna logika, albo Logikatory, czy to też już nie jest gwałcenie logiki?

Chętnie poznałbym osobę, która składa na mnie raporty. To musi być ciekawy człowiek. Pewnie mieszka sam, w domku w środku lasu, bo wszyscy go nienawidzą.

Tymczasem zdjęcia kwiatków.

Autor postu: II wojna światowa w kolorze
Pobierz
źródło: comment_kzetgX06WqqSJ4EOYdZemsPCHOM9Z71o.jpg
  • 7
Ponieważ sporo osób pyta się mnie w wiadomościach prywatnych, gdzie podział się wpis o Mussolinim, to odpowiadam: Facebook go zdjął, ponieważ ''naruszał standardy społeczności''.

Oczywiście, standardów tych nie naruszał analogiczny wpis o Stalinie, który popełniłem kilka tygodni temu. Facebook dał mi ostrzeżenie, blokady nie dostałem, a nawet jakbym dostał, to jestem zabezpieczony na taką ewentualność. Wpis też ocalał i zachowam go na lepsze czasy.


@Mleko_O: "Dobry wujek Józio" według Mordoksiążki jest
Pobierz
źródło: comment_EOYTSQlK7tbgO2xFkffrGFZz02VZ2XFS.jpg