[KurtGodel]

#godelpoleca #muzyka #eurodance #muzykaelektroniczna #happyhardcore

Biblia Eurodance'u - playlista

#6
Blümchen - Du und Ich

po krótkiej przerwie poświęconej na spakowanie myśli, wyrzucenie wątpliwości i na rozmowę, której konkluzja była boleśnie prosta i dotkliwie eskalująca świadomość miernych zdolności empatii - (STARY, JA NIE MAM ŻADNYCH WSPOMNIEŃ).
czas na dokończenie najsympatyczniejszego rankingu jaki do tej pory ułożyłem.

no to wytoczmy na początek pokaźne i szwabsko toczące się działo, strzelające nieposkromioną miłością, z wygrawerowanym na końcu lufy "happy hardcore jest zajebisty". jak coś, to tak właśnie brzmi iÁgætis byrjun przepuszczone przez negatyw...

ktoś wątpi, że jest inaczej? no to radzę spojrzeć na dawno niemalowane, ubrudzone własną krwią, ściany wstydliwych pragnień. tych o porzuceniu wytycznych zakodowanych przez konstrukty zachodniego świata. które sukcesywnie odbierają radość z życia wszystkim ludzikom bojącym się, że nie uda im się wrzucić do internetu relacji z własnej śmierci.
serio, weźcie sobie lupę w paincie i pooglądajcie jak sprytnie poupychany jest strach w każdym pikselu waszego żywota. ( ͡€ ͜ʖ ͡€)

a Du und Ich kiedyś pokochacie całym sercem. ale najpierw musicie być gotowi do przyswojenia szczęścia w jego naturalnym, ekstremistycznym ujęciu. bez post-ironicznych, sarkastycznie splecionych więzów. zarzuconych przez towarzysko-branżowo-lajfstajlowe normy, konformistycznie hamujące tkwiący w was szlachetny infantylizm.
potem już tylko prosta droga do zbawienia.