Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#psychologia #depresje #fobie
Mirki wypijcie ze mną kompot. Dzisiaj po prawie 2 latach terapii z psychologiem mam swoją ostatnią wizytę. Przez ten czas pracowałam nad sobą bardzo dużo, dokonałam zmian, które były potrzebne i dzisiaj mogę powiedzieć, że jestem o wiele bardziej stabilna emocjonalnie niż to było jeszcze nawet rok temu. Nie ma tych chuśtawek emocjonalnych, napady złości są bardzo żadko, a jak już to jestem szybko w stanie się uspokoić. Muszę powiedzieć, że niebieski mi bardzo pomógł, był moją terapią poza terapią i dzisiaj jest o niebo lepiej. Wiadomo, że nie zawsze jest wszystko perfekcyjne, czasami jeszcze małe problemy potrafią mnie zdołować, ale czego się nauczyłam to szybko nad tym panować. To wszystko na szczęście bez leków. Co do terapii to nie było diametralnych popraw z wizyty na wizytę, ale po tym całym czasie widzę zmiany i o to chodziło. Dzisiaj pani psycholog dostanie kwiatki, a ja zaczynam nowy okres życia już bez terapii :) polecam!

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 4