Wpis z mikrobloga

@Jurigag: Jestem ciekaw ile osób w naszym(i nie tylko) kraju zdobyło wiedzę i umiejętności korzystając z pirackich materiałów. No ale tak każdy powinien w wieku nastoletnim poświęcać 1/2 swojego budżetu na oryginały lub mieć założenie - nie stać mnie więc nie korzystam, super sprawiedliwość społeczna bulwo. Rozumiem ,że w bogatych krajach zachodu ludzi(i ich dzieci) stać na to żeby płacić za legalne wersje ale niezapominajmy ,że PL to trzeci świat i
@TrueGrey: Sam mało gram w gry ale gdy grałem to czasem ściągałem z neta, czasem kupywałem(nawet po czasie).
Tak było np z wieśkiem1 którego ściągnąłem z neta(wtedy lvl15) a dwójkę i trójkę z dodatkami już kupiłem. Z Civką5 którą ściągnąłem z neta a później kupiłem oryginał bo jednak gra dobra i na piracie nie zagram online. Jestem pewien ,że gdybym za młodu nie piracił to po prostu nie interesowałbym się gierkami