Wpis z mikrobloga

Urodził mi się synek () Wyszły pewne powikłania i żona jest w szpitalu już 5 dzień. Obserwuję opiekę w szpitalu i wczorajsze zachowanie lekarza skłoniło mnie do pewnych refleksji. Sala jest 3 osobowa, a między łóżkami są kotary. Był wczoraj obchód i zadałem pytanie lekarzowi w momencie kiedy przechodził za kotarę do innej pacjentki. Lekarz zignorował moje pytanie, a jak był za kotarą to chyba wyszedł z założenia że skoro mnie już nie widać to nie ma problemu. Po pielęgniarce która mu towarzyszyła widać było zmieszanie, ale dla lekarza musiała być to norma. Lekarz po prostu wszedł na salę zadając pytanie czy wszystko jest ok, ale nie czekał na odpowiedź. Był to odosobniony przypadek. Położne też są różne, ale w ogólnym podsumowaniu opieka jest dobra. Zastanawia mnie dlaczego te jednostki mają w dupie pacjenta i swoją pracę. Podejrzewam, że może chodzić albo o brak umiejętności pracy z ludźmi, albo o zniechęcenie do kontaktów międzyludzkich po doświadczeniach z trudnymi jednostkami. Dlatego warto pochwalić i podziękować każdemu, kto wykonał swoją pracę z należytym szacunkiem do tej drugiej strony. Może tak szybko po kontaktach z ciężkimi ludźmi te osoby nie staną się obojętne na otoczenie. Wyszedł mi długi wpis i w takcie pisania zastanawiałem się czy warto w ogóle to pisać, ale jak nawet jedna osoba kogoś pochwali to myślę że warto. Dziecko wychowam jak swoje ( ͡º ͜ʖ͡º)
#sluzbazdrowia #praca #chwalesie
  • 19
@bialymis1986 Przede wszystkim gratulacje! Niech rośnie zdrowo mały Mireczek :) Co do sytuacji to nie zakładałabym od razu celowości w działaniu lekarza. Może był po prostu zmęczony i nie załapał, albo się zamyślił. Na prawdę nie warto oceniać całej grupy zawodowej na tej podstawie a tym bardziej oceniać, że dla tego lekarza 'musiała to być norma'. Zobaczysz z resztą sam, jako nowy tato, jak działa brak snu i stres i że czasem
@shitty_support absolutnie nie oceniam grupy jako całości. Jestem zadowolony z opieki w szpitalu, a zachowanie niektórych osób było bardzo dobre. Celem mojego wpisu było zmotywowanie do docenienia i pochwalenia osób wykonujących należycie swoją pracę. Może wtedy to wypalenie przyjdzie później.
Dziękuję za miłe słowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bialymis1986: "Zastanawia mnie dlaczego te jednostki mają w dupie pacjenta i swoją pracę. Podejrzewam, że może chodzić albo o brak umiejętności pracy z ludźmi, albo o zniechęcenie do kontaktów międzyludzkich po doświadczeniach z trudnymi jednostkami. "

Gratulacje :)

Według mnie i podobnych mi kuców sytuacja wynika z tego, że lekarze są pracownikami publicznymi. Zagwarantowana państwowa posadka, i brak kar i nagród w zależności od podejścia do pacjenta odbiera motywacje lekarzowi by
@bialymis1986: Problem ze służbą zdrowia jest taki, że nie działa wolnorynkowo. Słaby szpital, ze słabymi kadrami i słabym podejściem do pacjenta (który jest przecież ich klientem) nie zbankrutuje, bo łoży na niego państwo. Więc pracujący tam ludzie mają wywalone na to czy pacjent wyjdzie zadowolony czy też nie. Zapewne zdarzyło ci się być prywatnie u lekarza? Zauważasz różnicę? Bo ja ogromną.