Wpis z mikrobloga

@nama: Chciałaś powiedzieć, że tymczasowo jednego dżentelmena. Jak widać na załączonym obrazku ten drugi ma cię w .... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Gippo86 najprawdopodobniej pierwsi przedstawiciele rasy byli obciążeni nowotworami o podłożu genetycznym. Głównie mowa o histiocytozie złośliwej. Na chwilę obecną nie istnieje linia wolna od chorób nowotworowych i statystycznie prawie co drugi berneńczyk na nią umrze, w tym z tego 50% na histio. Program badawczy trwa od lat, szukają genów odpowiedzialnych za ten syf chociażby by móc stworzyć test mówiący o nosicielstwie (na inne choroby jak na przykład DM udało się). Gdybyś chciał
@nama: mamy obecnie 2 grzywacze chińskie, a berneńczyki strasznie mi się podobają (i z wyglądu i z charakteru) ale mocno odstrasza długość życia... i pewnie w inną rasę pójdziemy
@Gippo86 ja mam rasę od niedługo już 20 lat. Bracia bernolec to moi kolejno trzeci i czwarty berneńczyk. To krótkie życie to jest niestety fakt i szansa na szybsze pożegnanie jest większa. Mimo wszystko nigdy nie wiesz ile Twój pies z Tobą przeżyje bez względu na to jakiej jest rasy. A ich osobowość i ten berneński temperament są dla mnie niezastąpione.

Grzywacze robią wrażenie, piękne psy.