Wpis z mikrobloga

109935 - 5 - 38 - 19 - 37 - 5 = 109831

Środa i czwartek w rodzinnych stronach.

1. 5 km na dworzec we Wrocławiu.
2. 37 km z dworca w Lublińcu do do Tarnowskich Gór.
2,76. obiad ( ͡° ͜ʖ ͡°)
3. Rowerowanie po mojej ulubionej okolicy, czyli rezerwacie Segiet i Dolomitach Sportowej Dolinie. Zrobiłem dwie pętle – jedną moją „standardową”, drugą zmodyfikowaną i nawiedziłem hałdę oraz multum małych podjazdów oraz zjazdów. Z jednego ze zjazdów skorzystałem po raz pierwszy od dziewięciu lat, kiedy to niemal rozwaliłem tam sobie swój głupi łeb. Chciałem zrobić większą pętlę wokół miasta, ale poluzował mi się blok i nie znalazłem w domu żadnego imbusa :<

Segiet:
https://i.imgur.com/Xeh7hXi.jpg
https://i.imgur.com/0uPizW3.jpg

DSD:
https://i.imgur.com/uBSY1u8.jpg

4. Na dworzec w Lublińcu i zaliczenie paru pucharków na segmentach (drugie miejsce (òóˇ)).
4,76. Czekanie na spóźniony o 10 minut pociąg. Natomiast odjechał z 60-minutowym opóźnieniem.
5. Powrót do domu z wrocławskiego dworca.

Taguję gościnnie #ruszkatowice, na zawsze w moim sercu.

W tym tygodniu to już 133km!
#rowerowyrownik #ruszwroclaw

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

Pobierz cherrycoke2l - 109935 - 5 - 38 - 19 - 37 - 5 = 109831

Środa i czwartek w rodzinnych ...
źródło: comment_H3hbckk82unK47Ju5nDvxkVDvmpgfU5v.jpg