Życie to nie niebo. A niebo to nie życie na ziemi. Życie z natury nie ma być proste. Nigdy nim nie było, nie jest i nie będzie. Mówi się, że w życiu są tylko piękne chwile. Wydaje mi się, że reszta to wieczny trud. I czasem bywa tak, że musimy się natrudzić, żeby swoje życie zmienić, chociaż w jedną wspaniała chwilę, która może nie trwać długo. Są na ziemi ludzie, którzy mieli lepszy start, ale było to spowodowane tym, że mieli majętne rodziny, bądź w jakimś stopniu byli ustatkowani społecznie. I mam teraz pytanie; czy bycie bogatym i posiadanie ludzi, którzy zawsze będą przy Tobie nawet w najgorszych sytuacjach idzie w parze? Moim zdaniem bardzo rzadko. Bo życie nigdy nie będzie proste.
@rotni: te rzeczy nie idą w parze, bo bogactwo zamyka serce i czyni z człowieka ostatniego dupka, który podzieli się wszystkim, nawet własnym gównem, ale nie bogactwem. Nikt nie chce przyjaźnić się z zimnym charakterem, głazem. Słowa nic nie znaczą. To życie nas poraża.
@Stary_Dziadek A co z osobami, które z niczego osiągnęły sukces? Osoby, które na przykład znałeś z gimnazjum, szkoły średniej, przedszkola, a oni jednak znaleźli jakąś nisze na rynku i osiągnęli w krótkim czasie niezależność finansową, bądź sukces na miarę krajową? Nadmieńmy, że takie sytuacje zdarzają się sporadycznie, ale gdyby jednak człowiek, który nie miał nic i był normalnym chłopakiem/dziewczyną zrobił coś z niczego myślisz, że pod wpływem sytuacji zmieniłby swoje postępowanie wobec
@Stary_Dziadek nie wierze w boga, jestem agnostykiem. Mam nadzieje, ze chociaż trochę teoria reinkarnacji ma prawa bytu, bo życie jakie jest takie jest to jest warte przeżycia i nawet jak mam być szczery to nawet mógłbym się urodzić w najgorszym bagnie, po to żeby móc znowu chodzić po ziemi. Nigdy nie wiesz co przyniesie Ci nowy dzień. Może przynieść coś co doda Ci polotu i finezji w twoim życiu, bądź sprowadzi Cię
@rotni: "@Stary_Dziadek nie wierze w boga, jestem agnostykiem. Mam nadzieje, ze chociaż trochę teoria reinkarnacji ma prawa bytu, bo życie jakie jest takie jest to jest warte przeżycia i nawet jak mam być szczery to nawet mógłbym się urodzić w najgorszym bagnie, po to żeby móc znowu chodzić po ziemi. Nigdy nie wiesz co przyniesie Ci nowy dzień. Może przynieść coś co doda Ci polotu i finezji w twoim życiu, bądź
@Stary_Dziadek czyli chcesz mnie utwierdzić w przekonaniu, że w życiu kiedy osiągniesz wszystkie zamierzone cele, osiągniesz wszystko czego zapragnąłeś, będziesz otaczał się najlepszymi ludźmi, którzy zawsze będą Cię wspierać, może dopaść Cię nostalgia? Myśl, że zrobiłeś już wszystko? Posadziłeś #!$%@? drzewo, spłodziłeś syna i zbudowałeś dom, masz pracę, firmę whatever to jednak zawsze Ci czegoś będzie brakowało?
@Stary_Dziadek pieniądze nie dają szczęścia, ale czy nie jest zajebiście płakać w lamborghini, niż na rowerze wracając z lokalnego sklepu rozmyślając, że nie starczyło ci na kiełbasę bądź cokolwiek? Każdy swój krzyż nieść musi, nie mniej jednak czy na prawdę posiadanie dużej gotówki zmienia każdego człowieka?
@rotni: @Stary_Dziadek pieniądze nie dają szczęścia, ale czy nie jest zajebiście płakać w lamborghini, niż na rowerze wracając z lokalnego sklepu rozmyślając, że nie starczyło ci na kiełbasę bądź cokolwiek? Każdy swój krzyż nieść musi, nie mniej jednak czy na prawdę posiadanie dużej gotówki zmienia każdego człowieka?"
Tak, każdego. Tylko ciężka walka i świadoma wewnętrzna alienacja z targów próżności może uczynić różnicę - przypadkiem ani samo się to nie stanie.
@Stary_Dziadek czyli posiadanie bogactwa lub jakiejś majętności powoduje, że człowiek w tym wypadku nazwijmy to powiedzmy, że ja po pewnym czasie stanie się wypaczony? Im więcej masz pieniędzy tym gorzej znosisz życie?
@Stary_Dziadek: czyli chcesz utwierdzić mnie w przekonaniu, że jeżeli mam możliwość pomocy potrzebującym to nie zrobię tego, bo po prostu moja postawa i think what next jest taka, że mi nikt nie pomagał i musiałem sam do wszystkiego dojść? A gdy dzisiaj tu stoję to gratulujcie mi narody, bo jestem najlepszym człowiekiem, który osiągnął sukces? A nie wydaje Ci się trochę, że sukcesem się trzeba dzielić? Nie każdy taki jest. Ja
Komentarz usunięty przez autora
@DobryWladek: @rotni: wpisz to sobie do pamiętnika i zakreśl grubą kreską. Czerwoną. Z wykrzyknikiem. Ku wiecznej pamięci/hańbie.
Tak, każdego. Tylko ciężka walka i świadoma wewnętrzna alienacja z targów próżności może uczynić różnicę - przypadkiem ani samo się to nie stanie.