Wpis z mikrobloga

Ten #zakazhandlu to jakaś parodia. Jadę z żoną do szpitala bo ma skurcze i kazali przyjechać na KTG. Ponieważ przed terminem to chcieliśmy odwiedzić aptekę kupić parę rzeczy. Żeby nie było: specjalnie znaleźliśmy całodobową. Podjeżdżamy... i kartka, że w niedziele zamknięta i zapraszamy na ulicę XYZ. Jedziemy tam, a ona... też zamknięta - niedziela niehandlowa xD Jakiś typ przy niej coś zamiatał czy tam naprawiał i mówi, że "panie, było do niedawna otwarte 24/7, ale jakieś problemy z tą niedzielą, kontrole im robią i muszą zamykać".

No k***a xDDD Czy jest drugie takie miasto jak #lodz, gdzie w niedzielę jest nieczynne prawie WSZYSTKO?! Czy może to po prostu ogólnopolski trend? Żabki, Freshmarkety, sklepy osiedlowe, warzywniaki, cukiernie, rynki, a teraz nawet większość aptek. Dramat. A jak jadę na Orlen to w kolejce po 10-15 osób ¯\_(ツ)_/¯

#lodz #bekazpisu #zakazhandlu
  • 30
@wojtas_mks: a weź, byłam tydzień na wyjeździe i specjalnie musiałam wczoraj zapierdzielać wieczorem do Łodzi żeby zdążyć zrobić zakupy na dzisiaj, bo jak wyjazd to lodówka została pusta (°°
@epll: W Łodzi większość zamknięta. Tak samo jak Freshmarket, Lewiatan, Społem, rynki, sklepiki osiedlowe itd. Otwartych jest z 1% sklepów i to przez 8h i są tam tłumy. Ostatnio idąc po kilka produktów nie było mnie w domu... 2 godziny - zjechałem całe miasto i robiłem zakupy w 4 sklepach xDDD

@Nicy: Na stronie UMŁ już ich nie ma. Sieć Dr. Max - całodobowa. Aptek 24/7 mieście było kilkadziesiąt i
@wojtas_mks kurde mieszkam w Łodzi na Widzewie i mam 5 sklepow otwartych w odległości 100-500m od boku. Gdzie Ty masz te problemy?

Sieci aptek mają problem z ustawą o ilości aptek na 500m wymyślona przez samych aptekarzy... Apteki całodobowe to te oznaczone i na większości wiek jest napisane gdzie jest otwarta apteka
skoro na stronie UMŁ ich nie ma to nie są czynne w niedziele!

wszystko spoko, ale przed zakazem tez większość aptek, warzywniakow, rynków i sklepów osiedlowych była w niedzielę nieczynna...

Sieci aptek mają problem z ustawą o ilości aptek na 500m wymyślona przez samych aptekarzy... Apteki całodobowe to te oznaczone i na większości wiek jest napisane gdzie jest otwarta apteka


@MrMate: @ksaler: @Nicy: Piszę o sieci aptek Dr Max
kurde mieszkam w Łodzi na Widzewie i mam 5 sklepow otwartych w odległości 100-500m od boku. Gdzie Ty masz te problemy?


@MrMate: Centrum, gdzie sklep jest co 100 metrów, ale w 99% nieczynne. Wcześniej na Dołach było to samo.
@wojtas_mks: Ja dzisiaj musiałam kupić kwiaty i bałam się, że nie znajdę żadnej czynnej kwiaciarni, ale Skrzydlewska rodzinny biznes, więc otwarta ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@albonie: Zakaz handlu w niedziele nie obowiązuje w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu kwiatami ( ͡ ͜ʖ ͡)
@wojtas_mks: w aptekach i punktach aptecznych też nie obowiązuje zakaz handlu w niedziele, wiec apteki zamknięto z innych powodów np. takich że na dyżurze musi być magister, a zapłata jak za dni świąteczne: Praca w niedziel i święta jest rekompensowana dniem wolnym, ewentualnie
@wojtas_mks: jakiego planu. Właśnie ten plan jest niedochodowy, bo nie dość że w nocy i święta potrzeba magistra, któremu trzeba dać wyższe wynagrodzenie, to w ciągu nocy przyjdą może 3 osoby, a lokal generuje koszta. A leki bez recepty możesz kupić i na stacji benzynowej.
Apteki całodobowe znikają lawinowo z polskich miast. Problem stanowi - jak zwykle - kwestia finansowa. Sporadyczne nocne wizyty nie są w stanie zrekompensować kosztów ponoszonych przez
@wojtas_mks: Całkowity koszt dyżurującego magistra farmacji w nocy, w dni powszechne kształtuje się na poziomie 26 zł za godzinę; w weekendy i dni świąteczne - 34,50 zł za godzinę. Do tego doliczono także pracę farmaceuty w weekendy i święta w godzinach dziennych (34,50 zł/godz.).