Wpis z mikrobloga

@kijanka23: w sumie bez ciąży to niekoniecznie po co jest brać ślub. Trzeba byłoby w początkowej fazie ciąży się hajtać. Jednak problemem pozostaje dostępność sal i ogarnięcie tego sajgonu w szybkim terminie. Więc optymalnym wyjściem jest fotograf ogarniający fotoszopki, albo kadry ( ͡° ͜ʖ ͡°)