[eaxene]

@Mari_anna: w sumie jakieś swego rodzaju naruszenie dóbr osobistych można byłoby wziąć pod uwagę (z drugiej strony zasadność ewentualnego powództwa byłaby co najmniej wątpliwa, a nawet jeżeli to można byłoby to oddalić z choćby uwagi na nadużycie prawa przez powoda). W sumie jakby trochę kazus "dorobić" to można byłoby coś w drodze cywilnej kombinować.

[IgorK]

@Mari_anna na pewno nie jest to oszustwo :-D

[karer]

w sumie jakieś swego rodzaju naruszenie dóbr osobistych można byłoby wziąć pod uwagę

@eaxene: no niebardzo. Pamietaj ze mamy prawo klamac innym osobom i nie jest to zabronione. Zabronione jest co najwyzej klamanie w jakims konkretnym celu ktory jest sprecyzowany przez ustawe. Na przyklad oszustwo albo wyludzenie. Ale masz prawo klamac bo panuje u nas jeszcze wolnosc slowa.

[eaxene]

@karer o prawie do klamanka bardziej mowimy na gruncie prawa karnego, ale choćby czesciowo i na gruncie cywilnego daloby sie z toba zgodzic. Dlatego tez pisalem, ze trzeba by to troche rozbudowac, ale punkt zaczepienia by sie znalazło.

[karer]

ale punkt zaczepienia by sie znalazło.

@eaxene: no wlasnie nie sadze zeby sie znalazl. Oczywiscie jesli mowimy o obecnym prawie.