Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Spotykałam się z facetem poznanym na imprezie. Widzieliśmy się może 6 razy, za każdym razem robiliśmy coś innego, mieliśmy super kontakt, świetnie się z nim dogadywałam. 2 tygodnie temu zdecydowałam się na pójście do łóżka. I wiecie co się stało? Przestał się do mnie odzywać... Ja próbowałam się dowiedzieć dlaczego mnie tak potraktował, ale on już nawet nie reaguje na moje pytania... Co ja zrobiłam źle? Nie poszłam do łóżka na pierwszym spotkaniu, wiedział, że mi zależy na tej znajomości... czuję się jak gówno :( #seks #przegryw #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 23
@Rea_Achillea: xD to jest tragedia po prostu co ludzie w glowach maja. Nie wiem, moze to przez amerykanskie filmy przechodza do "kolejnych baz" a po 6 spotkaniach to juz wypada przeciez isc do lozka. Bieda umyslowa to jest po obu stronach bo dla OPa seks ewidentnie jest czyms waznym, nie przelotnym, a rozdaje wianek "no bo widzialem go 6 razy!!!!!!".
@AnonimoweMirkoWyznania Facet zachował się słabo, ale typowo. Pro tip - nie sypia się z kimś na kim Ci zależy nie mając pewności że drugiej osobie też zależy.

Osobiścue widzę dwie opcje:
mirko-friendly - czekasz aż będą wyraźne znaki że mu zależy. Poznasz znajomych, opowie Ci o swojej rodzinie, będzie traktował jak swoją kobietę, zrobi plany. To raczej zminimalizuje szanse że Cię oleje.

nie mirko-friendly - uprawiasz seks dla przyjemności i nie masz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: muszę stwierdzić, że jestem niezwykle elokwentny i kreatywny jeśli chodzi o spędzanie czasu. do momentu pojęcia do łóżka.
natomiast po tym fakcie są dwa warianty: albo było fajnie, więc odstawiam jakiś tam szajs, żeby powtórzyć, albo kompletnie tracę zainteresowanie jeśli było słabo.
natomiast współczuję kobietom, które sex łączą ze specjalnymi okazjami albo zawsze oczekują czegoś więcej.
(jeśli było przyjemnie, to) zamiast cieszyć się fajnym epizodem, koncentrują się na negatywnych aspektach.
@frytex2: Dałbym plusa, ale tak niedbale to napisałeś, że w oczy kole.

Przyznam jednak rację, że wszystkie dziewczyny, które czują się źle, że poszły z kimś do łóżka, to emocjonalne prostytutki. Albo się idzie i korzysta, a potem będzie jak będzie (trzeba liczyć się, że może się to nie powtórzyć), albo nie idzie się wcale i czeka (tylko nie wiem na co, chyba na ślub najlepiej).

@frytex2: @PanDarcy: wszystko fajnie, tylko, że takie myślenie u kobiet nie jest częstym zjawiskiem. Kobiety to nie mężczyźni, więc do seksu podchodzą trochę inaczej. Przede wszystkim jak widac u autorki - pójście do łóżka skorelowane jest z pojawiającymi się uczuciami. Kobieta oddaje siebie nie po to aby przeżyć chwilowe uniesienie i nara, nie tak zostało to zaprogramowane, bo kobieta seks może znaleźć wszędzie, więc nie ma na niego parcia. Chce