Aktywne Wpisy
Damasweger +393
W marcu 2019 jechałem 300 km na pierwszą randkę, a dziś z tą dziewczyną bierzemy ślub xD Tego bym się wtedy nie spodziewał. Dziękuję wszystkim za ówczesne plusy, słowa otuchy, wyzwiska i demotywację. Stres chyba wtedy miałem większy, niż dziś...
#randkujzwykopem #slub
#randkujzwykopem #slub
Co robicie jak widzicie osobę czarnoskórą?
Pamiętam pierwszą Forzę Horizon. Niewiele aut jak na grę wyścigową, model jazdy z Forzy tylko ciut bardziej uproszczony i otwarte miasto. Tyle. Zero "festiwalów łoooooooooooooooooooo PACZ ALE SIE DZIEJE" . Wchodzisz, jedziesz przez miasto, złapiesz się na fotoradar, rozwalisz jakąś tablicę by dostać kasę i tyle. A im dalej w serii tym bardziej zaczynają #!$%@?ć. Jakieś cutscenki, tryb fabularny, co mnie to kuźwa obchodzi, fajnie jest se festiwal, ale ja chce tylko jeździć i wykonywać zadania.
I to durne forsowanie aut premium. Odkąd tylko włączyłem pierwsze Gran Turismo największą satysfakcję sprawiało mi kupienie starego, używanego auta i dopicowanie go do granic perfekcji, wsadzenie lepszego silnika, skrzyni, klatki, opon i wygrywanie z tymi, których auta w grze kosztują 10x tyle co ja wydałem na samochód + top tuning. A teraz co chwila zadania "ooo, masz tu Bugatji i #!$%@? ale tak by fajnie było wiesz, te kocie ruchy, ludzie to kochają, kurłłłaaaa".
Dajta spokój. Dla mnie motoryzacja mogłaby się zatrzymać w 2003, kiedy wyszła pierwsza rx8 i 350z. Do tego M3 E46 i TT.
Na takie super wypasione bryki fajnie popatrzeć, pojeździć, ale to jest fantazja, w rzeczywistości chyba nikt rozsądny nie kupi auta za 2mln euro dla zabawy, chyba, że dla niego 2 melony to jak dla nas 20k.
Trochę narzekam wiem, ale to tylko moje odczucia, nikt mi nie broni jeździć starymi autami, a mając grubszą gotówke sam na pewno kupiłbym jakieś nowsze auto, ale na pewno nie by się do niego masturbować. Coś praktyczniejszego. A do zabawy pewnie jakaś TTka, Beta, Subaru czy cokolwiek z 200+ kucami i napędem rwd/awd.
Co robię w grach, niedawno w FH3 odkryłem Subaru BRZ, jakoś mi premiera tego auta umknęła, boziu, jak to idzie fajnie stuningować za mały hajs i fajnie lata. A nie "jestem zajebisty bo kupiłem najdroższe premium auto w grze". Problem w tym, że jeżeli nie mam auta premium to gra na każdym kroku przypomina mi, że mam dążyć do tego by mieć jednak to premium auto, forsując rózne zadania eh.
A poza tym uważam że Unia europejska powinna zostać zniszczona bo znerfowała te uber zajebiste lampy od mx5 ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#motoryzacyjnygownowpis
mx5, mr2, supra, celica, nsx, 3000gt, bmw 8, esprit, tyle fajnych wozów z takimi lampami... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
eclipse jedynka też fajnie wyglądał.
Wzrok ledwo nadąża za tym co się dzieje na drodze a do tego trzeba się tak mocno skupić że po godzinie jazdy człowiek jest lekko oszołomiony.Loeba to idzie kupić w wersji pudełkowej za 30 zł.Bardzo dobra gra na PC ale niedorobiona na PS4.Tylko bez pada to się nie pogra a jak ktoś ma kierownicę to już w ogóle
Ale fakt generalnie to jest to samo + kilka nowych pierdół, nowa mapa i tona niepotrzebnych rzeczy. O muzykę się nie martwię, zawsze włączam swoją czy to ze spotify czy inaczej. Na premiere ma być w game pass, więc sobie obadam