Wpis z mikrobloga

Miałam to pisać z anonimowych, ale kij tam, to tylko internety.

Różowa here, 27 lat. Według standardów niektórych wykopków powinnam być panią życia:

- mam niebieskiego, zdrowy, udany związek
- mam mieszkanie
- mam pracę, przyjaciół, psa i zainteresowania

Ale mimo wszystko łykam prochy na depresję... Ogólnie nie lubię swojej pracy, ale to nawet nie o to chodzi. Dobija mnie fakt, że życie jest takie... zwykłe i szare. Praca, sen, sprzątanie, czasami jakaś chwila przyjemności, ale jestem tylko zwykłym robakiem do płacenia podatków. Nie głoduję, ale muszę się zastanawiać nad wieloma wydatkami, trudno mi coś zaoszczędzić.

Znajdź sobię pasję - mówili. Będzie fajnie - mówili. Owszem, staram się realizować jakieś swoje pasje, ale nie odnajduję w tym sensu życia i jakiegoś większego spełnienia. Jak tylko osiągnę jakiś cel, to wydaje mi się błahy, mało wartościowy. Myślę sobie "jak kupię sobie psa, to będę szczęśliwa, będę się miała kim opiekować, będzie wesoło". Pies w domu, kocham go, ale na głębszym poziomie nic się nie zmieniło - życie jest #!$%@? nudne i smutne.

O dzieciach nawet nie myślę, bo to nie dla mnie.

Na dodatek absorbuję ogromne ilości informacji ze świata, i to zazwyczaj nie są wesołe informacje. Na pewno toksycznie to na mnie wpływa, też ciekawi i lubię wiedzieć, co się dzieje. Widzę życie w szarych kolorach i nie umiem z tego wyjść.

Pozdrawiam cieplutko.

#pracbaza #depresja #gorzkiezale #zalesie
  • 50
Ale mimo wszystko łykam prochy na depresję... Ogólnie nie lubię swojej pracy, ale to nawet nie o to chodzi. Dobija mnie fakt, że życie jest takie... zwykłe i szare.


@BarkaMleczna: To znajdź sobie cel.
Jak pojawiła mi się chwila nudy w życiu to zaraz wymyśliłem coś co mnie zajmie na najbliższe miesiące. Co dalej będę się martwił jak już osiągnę to co założyłem.

Ogólnie nie lubię swojej pracy

To ją zmień.
@Wyrewolwerowanyrewolwer: > To ją zmień. jak mnie w lipcu praca wkurzała już kilka miesięcy to zmieniłem. Polecam 8)

Zazdroszczę i gratuluję! Mnie jest cięzko zmienić, bo na razie nie widzę alternatywy, która pozwoli mi przeżyć miesiąc... niestety rynek pracownika nie obowiązuje w moim mieście ;p

Serio - pomyśl o czymś co Cię zajmie


No ostatnio zaczęłam sobie czytać o kolejnych carach Rosji i filozofii, no bo czemu nie ¯\_(ツ)_/¯ To mnie