Wpis z mikrobloga

Kler okazuje się filmem, który jest inny, niż zapowiada nam zbyt wesoły zwiastun. Nie przeczę, że ten humor pojawia się, ale to jest raczej śmiech przez łzy. Chodzi o wszelkie sceny związane z komentowaniem rzeczywistości i tego, jaki Kościół ma w niej udział. Czasem objawia się w to w dialogach, w zachowaniach czy podejmowanych decyzjach. Bynajmniej nie mamy tutaj tworzenia komedii czy naszpikowania opowieści wieloma takimi momentami. 

Fragment recenzji osoby, która film