Wpis z mikrobloga

@NiebotycznyWojciech: no to spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak niejeden już tu pisał - każdy ma swoje limity i cele. Dla mnie np. 45min/10km i 1h30m/półmaraton to taki bilet wstępu do klubu "szybciej niż przeciętnie" :) Ale generalnie utrzymać tempo 4:18 przez 5km raczej nie każdy potrafi, więc dobrze Ci idzie.
@enron: Trochę to nieporównywalne - 1h30 na połówce wymaga biegania dychy w okolicach 40' (w sumie z mojego punktu widzenia 40' jest nawet trudniejsze). I jedno, i drugie plasują cię w górnych 10% stawki albo nawet lepiej.
@enron: Trochę to nieporównywalne - 1h30 na połówce wymaga biegania dychy w okolicach 40' (w sumie z mojego punktu widzenia 40' jest nawet trudniejsze). I jedno, i drugie plasują cię w górnych 10% stawki albo nawet lepiej.


@mucher: Wiem, dlatego wymieniłem w takiej właśnie kolejności ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na połówce udało mi się wyciągnąć najlepiej 1:37 min, a że z każdym rokiem wyniki mam raczej
@enron: Ja wiem czy starość? Ja na lvl 30 miałem życiówkę z maratonu w okolicach 3:55, w okolicach 40 trenując z głową zszedłem do 3:30, myślę że gdzieś tak na poziomie 3:15-3:20 byłem w zeszłym roku, ale asfalt mi się znudził.

@jezus_cameltoe nie tak do końca - jak na szybko patrzę, to wg EPI na enduhub dopiero 20' na 5 km daje ok 90 percentyla (ok, dla półmaratonu i tempa 4:20
@mucher: u mnie już 40+ ( ͡º ͜ʖ͡º) ale pewnie bardziej chodzi o rutynę i nieprzemyślany trening (bo i biegam dla przyjemności, ze dwa razy do roku w czymś startując)