[totalski]

na zastepstwo na koparke przyszedl dzis inny operator. niby omowili z kierownikiem zakres prac na dzis i o kablach byla mowa, ale cos nie pyklo. pierwsze grzebniecie lyzka i kuku :)

chyba niskonapieciowy i chyba nieczynny. bo nie bylo efektow optyczno akustycznych, ani tez nikt z sasiedztwa z widlami nie przylecial.

kierownik zachwycony nie byl, ale jak sie juz pare rundek po placu przeszedl to zyczliwie :) skomentowal ze jeszcze nie wszystko stracone, bo obok lezy jeszcze kilka kabli, w tym SN, i wodociag
#trzymaczkierownicy #pracbaza

[Nerlo]

@totalski: folia powinna być na 50 cm a przewód na 80 cm ale #!$%@?ć przepisy XD

[totalski]

@Nerlo: tu folia praktycznie lezala na kablu.
inna sprawa ze kabel podebral od spodu wiec najpierw porwal kable, a dopiero potem folie. a centymetrami nie ma sie co sugerowac bo oswietleniowe na innej, zasilajace na innej a powiezchnia gruntu juz tu kilka razy byla ryta.

[Nerlo]

@totalski: Nikt tak nie robi bo nikomu sie nie chce kopać dołka XD

[totalski]

@Nerlo: wystarczy jak kopaczkowy skarpowka sciaga warstwami po pare cm i da sie bez uszkodzen

[Nerlo]

@totalski: O ile się spodziewa przewodu

[totalski]

@Nerlo: otoz to wlasnie!

[shymon80]

@totalski: Kiedyś wykopywaliśmy olejowy kabel SN pod zakładem energetycznym. Koparka zbierała z góry, a gość ze szpadlem odkrywał cienką warstwę (straszna glina tam była i to sucha). Troszku operator koparki za głęboko sięgnął i jebło. W łyżce spawy puściły, a gość, który szedł ze szpadlem za koparką był biały jak ściana do końca dnia:) Nikomu nic się nie stało.