Wpis z mikrobloga

@SpalaczBenzyny: dogadać w sensie zostawić kartkę, skontaktować się, spisać oświadczenie i jak normalny człowiek odpowiedzieć za swoje błędy a nie #!$%@?ć jak ostatnia #!$%@?. jak gościa namierzą to z tego co się dowiedziałem mandacik 500+pkt i z jego ubezpieczenia OC idzie naprawa, ale ubezpieczalnie podobno wystawiają jakąś składkę regresywną która ma wysokość pokrycia szkód w pojeździe poszkodowanego
@SpalaczBenzyny: dokładnie, zdaje sobie sprawę, że 90% przypali jana w takim przypadku, ale w przypadku takim jak mówisz że widać coś na nagraniu będzie słabo w ich przypadku. szczerze mówiąc olać ten hajs, bo to nie auto za 100 koła, tylko stara mazda, ale chodzi o sprawiedliwość bo człowiek dba, dmucha, chucha a tu #!$%@?
@SpalaczBenzyny: nie ma tam dramatu, większość to był lakier szanownego jegomościa który spowodował ten cyrk, a reszta to rysy, parę jest głębszych ale do wyciągniecia polerką myśle. najgorsze są wgnioty :/ ale protokół przez panią policjant spisany fachowo, nie wiem na co poźniej się powołuje ubezpieczalnia bo za miesiąc na samochodzie może to wygladać inaczej/dojść coś nowego itp.
@NotNull: to wiem tylko na jakiej podstawie będą wyceniać te szkody, na podstawie protokołu z policji czy przyjedzie rzeczoznawca i będzie oglądał? bo wiadomo jak działa nasza dzielna polska policja i to może trochę potrwać