Wpis z mikrobloga

Hej #mikrokoksy i #redukcja. Próbuję zrzucić 15 kg tłuszczu, ale problemem jest niedawno złamana kostka (obecnie w ortezie) więc niewiele (chyba) mogę. Robię codziennie 5000 km wiosłowania (średnia 100W), następnie 8 km rowerek (średnia 112W), następnie 1,5 km bieżnia (4% nachylenia, 5,3 km/h - więcej nie dam rady, bo #!$%@? kostka). Czy myślicie, że taki trening (codziennie) wystarczy do zrzucenia wagi w jakimś rozsądnym czasie? Mam 39 lat, i prowadzę zdecydowanie siedzący tryb życia. W tej chwili moja dieta to po postu unikanie cukru i białego pieczywa, oraz jedzenie "mało"...
  • 61
@emsey91: tyle, że ja chodzę spać prawie zawsze nie wcześniej niż o północy, więc ostatni posilek o 18 to killer trochę :). Dzięki za radę. Właśnie tak podejrzewam, że moje katowanie się bez specjalnej diety to słabo. Ty masz jakąś specjalną czy tylko wywaliłeś śmieci?
@noitakto: o ile zazwyczaj sie w takich tematach nie udzielam bo po prostu mi sie przejadly - to tutaj musze, tyle glupot wyzej...

po 1. chudniesz od deficytu kalorycznego. jak ustalic kiedy masz deficyt? oblicz swoje zapotrzebowanie bazowe jednym z wielu kalkulatorow na necie. to jest dosc orientacyjne i musisz to rzecz jasna zweryfikowac w praktyce ale to dobry punkt wyjscia. nie ma sensu odejmowac kalorii od zapotrzebowania bazowego, jezeli masz
@Karoleer: dzięki za solidną odpowiedź! Jeśli chodzi o ćwiczenia siłowe, to iść bardziej w mniej powtórzeń a więcej ciężarów, czy odwrotnie? I drugie pytanie - czy na początku robić trening obwodowy przez miesiąc, żeby się rozruszać, czy można od razu robić trening dzielony? I co sądzisz na temat tego, żeby trenować codziennie, ale na przemian kardio i trening siłowy?
@noitakto na początek możesz polecieć obwodowym (fbw) wpisz sobie w googlach to Ci wyskoczą przykładowe ćwiczenia. Co do powtórzeń to raczej w zakresie 8-12 powtórzeń, a ilość serii uzależniona od rodzaju ćwiczeń. A trenowanie codziennie raczej nie jest zbyt korzystne dla organizmu, bo on musi też odpocząć, a im więcej to nie zawsze znaczy lepiej. No i jak jednego dnia walniesz i siłowy a po nim trochę cardio, to nastepny dzień masz
@krakus94: ja tak pytam z tym codziennym treningiem, bo raz że daje mi satysfakcję, a dwa, że ogólnie mam problemy z dyscypliną, więc codzienny rygor wydaje mi się, że lepiej działa. No i nie rozumiem, co organizm ma regenrować przez dwa dni, jak w czasie cardio spalam jakieś 700 kalorii, i nie mam ani zakwasów, ani jakiegoś zmęczenia. No, ale nie robię też teraz treningów siłowych.
@noitakto no ok, ale w moim przypadku akurat tak było, że jak cwiczylem codziennie, to czasami coś wypadło, że nie mogłem trenować danego dnia i pojawiały się wyrzuty sumienia z opuszczonego treningu i spadek motywacji, co skutkowało zaprzestaniem treningu. Ćwicząc te 3/4 razy tygodniowo masz większa elastyczność. Trenujac codziennie może na początku tego nie odczujesz, ale z czasem będziesz bardziej podatny na kontuzje i może też dojść do przetrenowania, co doprowadzi do