Wpis z mikrobloga

@BoaKusiciel: @BoaKusiciel: szczerze, ja też miałem mieć, ale hotel okazał się być przephany i mnie zdeportowali do innego, bez plaży.

No i dobrze, bo lepsze żarcie było, no i alkohole domowej roboty. A wifi, co miało być w lobby, to łapało na publicznej plaży 300 metrów od hotelu.

Bar z drinkami 20m obok, widok w drugą stronę


@BoaKusiciel: i widać jakaś uchodźczyni na widoku, i po nią przyjechali

a
weźcie parasole


@SbO: @BoaKusiciel: oj weźcie weźcie, tam to lubi jebnąć z tego nieba

raki / ouzo i drinki kolorowe - pinacolada, mohito, muay thai, sex on the Beach i jeszcze jeden jakiś którego nazwy nie pamiętam


@BoaKusiciel: cuba libre?

Mamy 120km, wypożyczylismy sobie auto. Ty jak się przemieszczałeś? Autem, czy komunikacja?


@BoaKusiciel: herz czy jak on tam miał, wszędzie jest

wodoloty


@SbO: o a tym to