Wpis z mikrobloga

@avanea: patrząc na wykop po weekendzie, umacnia się we mnie poczucie, że zawsze trawa jest bardziej zielona tam, gdzie nas nie ma.

Wpisy otagowane #przegryw opisują mój idealny dzień, czyli "siedziałem przed kompem, grałem, zamówiłem pizzę i nie zrobiłem w sumie nic konstruktywnego". Dam każde pieniądze świata za jeden taki dzień. Serio.

Tymczasem ja przez trzy tygodnie kursy z miasta do miasta do studia telewizyjnego, siłownia, jakieś zwiedzanie no i mnóstwo tych pierdół typu znajomi etc, które robię bardziej z poczucia, że muszę, no bo jak to tak nie wykorzystać wolnej godziny w ciągu dnia (xD) i ciągle coś.

A marzę, no cholera, marzę o takim dniu, tygodniu, miesiącu świętego spokoju. Więc Mirki cieszcie się, bo tak naprawdę macie w życiu cholerny #wygryw

#gownowpis #przemyslenia
  • 2