Wpis z mikrobloga

@TurtleHerd: Może po prostu są najgłośniejsi? Może jest jak z ludźmi zmieniającymi religię. Świeży konwertyci są często bardziej radykalni od tych co się w danej religii wychowali i bardziej eksponują swoje nowe "ja". Wydaje się to trochę robione na siłę, ale przechodzi. Nie ma co sobie zaprzątać tym głowy jak można np. zjeść ciastko i popić kakałkiem.
@TurtleHerd: Hmm. Więc nie ma co się pchać do takiego środowiska, które wydaje Ci się rakowe. Czy to nie jest trochę tak jak z pakowaniem się do getta na własne życzenie? Te wszystkie akcje afirmatywne nie przyniosą skutku jeśli się do takiego wpakujesz. Nie lepiej korzystać z życia jako normalny obywatel, członek społeczności?
@TurtleHerd: Czyli masz tak jak większość wykopków. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie jestem psychologiem, więc nie mam specjalistycznych rad, ale wydaje mi się, że wyjście z kumplami/kumpelami na miasto raz na jakiś czas przyniesie więcej pożytku niż kiszenie się w kwaśnym sosie zamkniętej grupki "#!$%@?" ludzi.