Wpis z mikrobloga

#pracbaza

Hej Mircy z #it #pracawit

Mimo, że zmieniłem pracę w marcu tego roku, najchętniej bym zmienił na kolejną... Obecnie pracuję jako IT support w międzynarodowym #korposwiat i nie byłoby tak źle gdyby nie uprawnienia, a raczej ich brak. Większość interesujących rzeczy/problemów rozwiązują Hindusi/USA ew. jakiś niewielki % niemcy. W poprzedniej pracy - budżetówce była biedaw sensie finansowym, ale przynajmniej miałem swoje małe serwery (member serwer Windows 2012, domena centralna, serwery aplikacji lokalnych, które pracowały na bazie Oracle) NASy, darmowego (ale był) WMware, dostęp do switchy... Czuję po prostu w tym momencie regres i tam praca nie rozwija mnie tak jak bym tego oczekiwał :(

Na ten moment pracuję w Krakowie, ale rozważam też inne miasta, jak Katowice, Wrocław czy nawet Warszawa.
Mam 3-dniowe szkolenie z AD, certyfkat MS-10961 i kurs CCNT (nie podszedłem do egzaminu). Angielski B2, taki, że radze sobie głownie z mailami albo obcokrajowiec zgłosi, że coś nie działa.

Przeglądałem oferty na pracuj.pl gdzie węszę podstęp/dużą rotację albo lista wymagań jest taka, że szukają chodzącej encykopledii gdzie znać trzeba się na wszystkim.

Jesteście w stanie coś doradzić? :/
  • 6
@adam-dobrawy: Fajnie byłoby zostać jakimś Junior Adminem, lubię rozwiązywać problemy, daje mi to dużo satsyfakcji. Podstawy Windows Server, co się dało konfugurowałem przez GPO, podstawy sieci, podstawy powershell, administracja win 7, 8.1, 10, zarządzałem ok. 40 drukarkami. Za dwa lata w wymarzonej pracy widzę się jako spełnionego i zrealizowanego życiowo człowieka... Tylko jak taką pracę znaleźć i się do niej dostać? To jest właśnie mój problem...
@lis6502:

Oferty z ING bardzo ciekawe, widziałem je na pracuj.pl. Aplikowałem na dwa stanowiska, jedna oferta się kończyła w dniu kiedy wysłałem CV inna dopiero co zaczęła. Nie skontakotowali się ze mną, otworzyli i zawisło na statusie "rozpatrywana". Z doświadczenia wiem, ze jak nie zadzwonią do 3 dni to juz później marne szasne (czyli już przepadło)

Byłem ninja to fakt. Mój kierownik mnie tam cenił, radziłem sobie. Ale jedynie liznąłem tematy